Nie są to żeberka ociekające tłuszczem tylko raczej z chrupiąca skorupką. Można je robić dłużej pod przykryciem albo piec w folii aluminiowej wtedy będą bardziej soczyste.Kwestia gustu.
biedne jakies te zeberka???
Rozumiem kwestia gustu no i oczywiście ostrości papryki. Ja lubię też bardzo ostre potrawy ale umieściłam w składnikach jedną papryczkę bo obawiałam się że dla kogoś większa iość to może być znowu zbyt ekstremalnie:)
Jak dla mnie danie było troszeczkę za mało pikantne ale dodanie ostrej papryki w proszku załatwiło sprawę na tyle że biorę do ulubionych .