Agussia834, piękne Ci wyszło :)
Korzystając z sezonu malinowego i ja skusiłam się na Twoje ciasto. Wyszło smakowicie, polecam. Pozdrawiam i dziękuję za przepis.
gabogold, dziękuje :)
Pięknie Ci wyszły te czekoladki, zdolna dziewczyna:)
bonieś, tak, nadzienie nie było płynne
Mam pytanko odnośnie nadzienia. Na zdjęciu wygląda ono na sztywne, czy naprawdę takie będzie, gdy do 40 gram czekolady dodamy 5 łyżek płynu (soku pomarańczowego)?
Ta szarlotka musi być dobra
fajny przepis ekstra smak mam wlasne malinki wiec co 2-3 dni zbieram i robię i wypraktykowalam ze jak poslodzone sostawię na noc to po odlaniu soku dodaję niewiele zwyklego cukru podgrzewam a jak jest gorące przecieram wałeczkiem przez drobniutkie metalowe sitko co pozwala pozbyc się pestek wytworzony dzemik dosładzam do smaku zagotowuję i w słoiczki sam z siebie robi się gęsty i jest pyszny
a, to przepraszam.......myślałam, że chciałaś, aby się rozpadły, a jeśli nie, to faktycznie trzeba z cukrem..... pozdrawiam!
słodkiburaczek, dokładnie tak :)
lucynka71, szczerze mówiąc nie widziałam go w żadnym sklepie w moim mieście. Natknęłam się na niego przypadkiem w najzwyklejszym małym sklepie w Szczawnicy podczas naszego wyjazdu w góry.
Super Mienta pomogłaś mi tego szukałam!
Zuzanna248, chciałam aby rozpadły się jak najmniej ;)
Witam ,gdzie taki krem mozna kupić ?,bo tak szczerze to pierwszy raz widzę .
jeśli mogę coś doradzić - jabłka pierw smażyć bez cukru, wtedy pięknie się rozpadną, a kiedy to już nastąpi /a stanie się to bardzo szybko/, wtedy dodać cukier