zimna woda, leję prosto z kranu, potem i tak sie pasteryzuje słoiki. Robię tak od dawna (tak jak moja mama)
Fajna sprawa takie pierogi, z mrożonych też smaczne, ale chyba najpyszniejsze na początku jagodowego sezonu :) Ja dziś kupiłam kilo jagód i zrobiłam dżem do naleśników dla małolatów. Niestety nie miałam czasu na własnoręczne zbieranie darów lasu, a szkoda, ponieważ te kupne jagody często przypominają dżem jeszcze zanim przekroczą próg naszego domu :( Ale jeszcze sobie to jakoś odbiję i udam się na jagodową wyprawę na początku lipca!
woda o jakiej temperaturze?
Cieszę się, że gołąbki smakowały :)
Też zrobiłam, bardzo dobre.
Gołąbki wyszły pyszne:))Polecam przepisik niezdecydowanym!!!!
mi zazwyczaj wychodzi ok. 50 sztuk, czasem 55, wszystko zależy od wielkości truskawek jakie pakujemy do środka...
Mam pytanie, ile mniej więcej pierogów wychodzi z tej porcji?
Uwielbiam, robię identyczną, pycha! W wersji mniej przyjaznej figurze z majonezem i jogurtem.
Mamo Różyczki - zrobiłam dokładnie z dżemami tak jak Ty z jabłkami. Jeśli dżem jest dorący, dobrze zakręcimy wieczka i całość przykryjemy ściereczką to ładnie złapią. Można dla perwości odwrócić do góry dnem - też tak czasem robię :)
Pozdrawiam :)
Aniu, nie pasteryzujesz po nałożeniu dżemów w słoiczki? W zeszłym roku robiłam podobnie jabłka, ale po nałożeniu gorących do słoiczków, , dobrze dokręcałam i odwracałam do góry dnem i opatulałam recznikiem do wystygnięcia. Bardzo apetyczne te twoje dżemy:)
Jak piekę to ciacho to używam blaszki 36x24 - więc takiej w miarę standardowej - polecam i pozdrawiam :)
U mnie wczoraj była taka zupka,pyszna jest:)Tylko zjadłam bez dodatku smietany bo jestem na diecie bezbiałkowej,ale i tak była pyszna:)))
Aż trudno sie jej oprzec,pychotka:)))