Nianiu09, skoro podajesz dziecku parówki w których jest MOM czyli mięso odziellone mechanicznie tzn.zmielone kurze kupry,odpadki jelit,skór,łapek i innych części które mięsem wogóle nie są,(oczywiście z dodatkiem chemii ) to nie dziw się ,że dziecko jest niejadkiem.Myślę ,że taki problem należy rozwiązać z lekarzem i uwierz mi ,parówki Ci odradzi.Zwróć uwagę na to ,że na pewno konkretnego jedzenia nie chce ale ile w ciągu dnia zje ciasteczek,chrupek i serków?.......niepotrzebnie.
Fajny pomysł :)
Podobno gdy gotujemy fasolkę w tej samej wodzie w której moczyła się, fasola ma gorzkawy posmak. Można wypłukać i zalać świeżą wodą. Ja tak nie robię, gdyż takiego smaku nigdy nie zauważyłam. Fasolka wychodzi naprawde smaczna. Co do wzdęć, niestety jedzenie fasoli wiąże się z tym nieprzyjemnym uczuciem, są jednak sposoby aby je zniwelować. Pozdrawiam
DO MILUNIA.....owszem może i parówki są niezdrowe ale ale jeśli twoje dziecko byłoby takim niejadkiem że potrafi zjeść jedną parówke na dwa dni to cieszyłabyś sie nawet z tej niezdrowej parówki. Od kilku dni mój mały chce jeść tylko chlebka z pasztetową, też nie za bardzo dla dzieci ale co mam na to poradzić. Myśle że wyszystkie mamy niejadków doskonale mnie rozumieją. Zaczynam wierzć że można żyć powietrzem.
Mojemu synko sie niespodobało nawet niewiedział jak sie za to zabrać.
Niektórzy gotują fasolkę w tej samej wodzie, w której się moczyła,może mi ktoś wyjaśnić dlaczego? Pytam, bo ja zawsze wlewam świeżą wodę do gotowania fasolki, tak mnie nauczyła moja babcia, twierdząc że w ten sposób pozbywamy się chociaż trochę, składników wzdymających które są w fasoli.:) Fasolka i tak się szybko ugotuje jak zmienimy jej wodę.
Takie ozdoby halloweenowe mogą być, extra:)))
Emesko, dlatego że są z sosem to moje dzieci jedzą, suche parówki są dla nich be:)
Przepis fajny ale obecnie w Polsce nie ma dobrej jakości parówek.Prawie wszystkie w składzie mają MOM.Parówki z szynki to wielka ściema.Ja moim dzieciom parówek,mortadeli i innych przemiałów nie podaję.
Niania09 chipsy twardnieją bardzo szybko. Lekko wystudzone, przekładam na ręczniki aby obciekły z tłuszczu który wytopił się z sera. Pozdrawiam
Dlaczego trzeba je studzić na ręczniku papierowym? Chyba ciężko je przełożyć takie lejące.
Beziki jak najbardziej na czasie :) śliczne mają buźki.
Mama - Różyczki- Wasze są z sosem więc jest różnica - mała ale jest :):)
Super pomysł!!! Dzieciaki na pewno się skuszą na taki wynalazek
Nie próbowałam, proszę spróbować, ja zawsze robię z cheddara :)