Ja pomidory przepuściłam przez sokownik, i doprawiłam według tego przepisu. SUPER- NIE MOGĘ SIĘ ODESSAĆ. Polecam!
Właśnie robię sok z tego przepisu.:)
Nie obieram pomidorów, tylko porządnie myję, potem mielę przez maszynkę do mielenia, przecieram przez sito (jeśli na zupę, to nie, bo pestki wychodzą w całości i przecier w ogóle nie zmienia smaku) i gotuję :). Prosty, sprawdzony sposób i godny polecenia. :)
Cześć Trylobicik! Piszesz,że bez obierania ze skóry połowa roboty.Zgadza się.Ja tak właśnie robiłam przez wiele,wiele lat ale ostatnio przekonałam się,że więcej odzyskuję miąższu obierając a jak kupię dość duże pomidory /a tak właśnie tak ostatnio robię / to i z obieraniem żadna robota.Dziękuję za sugestię.Zawsze to jakaś alternatywa.
Ja idę na łatwiznę i nie obieram pomidorów ze skóry. Kroję na kawałki i wycinam piętki. Jak się pomidory rozgotują, to przy przecieraniu skórka razem z pestkami zostaje na sitku. A roboty o połowę mniej.
Miałam kłopoty logowaniem,dlatego nie mogłam natychmiast podziękować za refleksje.Gulasz rzeczywiście ma wyjątkowy smak a jeśli chodzi o pierogi to nie do mnie pytanie bo nigdy takich nie robiłam.Pozdrawiam i zachęcam do spróbowania gulaszu.
Bardzo ciekawy przepis ,smak może być zaskakująco dobry.A co ztymi pierogami z kaszanką i cynamonem? Wypróbowałąbym chętnie!
To może być bardzo ciekawe doświadczenie kulinarne. Swojego czasu przebojem imprez były pierogi z kaszanką i cynamonem. Były pyszne.Na pewno wypróbuję.