Właśnie wyłączyłam karkówkę po drugim gotowaniu - miałam taką o wadze 2,2kg i wydłużyłam w związku z tym czas do 2x10 minut. Nie wzięłam jednak pod uwagę, że przy tak dużym kawałku wchodzi zdecydowanie mniej wody do garnka, a posoliłam tyle co ostatnio i wywar jest słony tak, że aż drapie w gardło..:/ Mam nadzieję, że karkówka wyjdzie smaczna, bo jedziemy z nią w gości..:)
Kolejny przetestowany przepis Megii013:) biszkopt wyszedł bardzo puszysty. Bez problemu dał się przekroić tego samego dnia, praktycznie od razu po wystygnięciu. Krem nie jest zbyt słodki ale to wielki plus. Posypałam wierzch ciemnym kakao, następnym razem postawię na tartą czekoladę. Samo układanie mało skomplikowane. Efekt WOW :) Mam tylko wrażenie, że masy wyszło mi odrobinę za mało :)
To poszalałaś z tymi minutami)) i tak, że nie jest suchy)) a że słony, hmm jak ja gotuje wg przepisu, nie jest wcale za słony, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie)
Po 45 minutach gotowania schab obejrzalam rano i był miekki, nie wymagał oczywiście dalszego gotowania. Ale dla nas był zbyt słony. Nie szkodzi, będę go podawała jako mięso do obiadu, podgrzewane w wodzie już bez soli.
Następnym razem na pewno pójdzie mi lepiej
O szlag, zapomnialam że schab się gotuje bo córka przyjechała i tak się gotował 45 minut...
Jutro zobaczymy co z niego wyjdzie :-)
Poszłam za ciosem i prócz Twojego schabu zrobiłam też tę sałatkę. Bardzo, bardzo dobra! Zamiast cebuli dodałam pora i dorzuciłam groszek, bo miałam bardzo dużą salaterkę. Zajadaliśmy dziś ze smakiem na śniadanie. Polecam!
Dziewczyny, dzięki za porady:) Schab wyszedł pierwszorzędny! Miałam taki o wadze 1,5kg, zmniejszyłam ilość soli do 4 łyżek i zamiast majonezu dodałam musztardę. Miękki, ale jak widać na zdjęciu, dający się cieniutko pokroić, super soczysty! Rarytasio! Będę wracała do przepisu. Polecam!
Dokładnie tak.
Podkręć na maxa i jak się zagotuje to przykręć i niech się pogotuje spokojnie :)
Się właśnie robi na święta..;) Tylko już gotuje (tzn zagotowuje) się ponad pół godziny.. Nie wiem czy mam podkręcić trochę gaz, czy faktycznie ma na tak wolnym ogniu dojść do wrzenia..? Poradźcie!
Cieszę się, że mamy takie same spostrzeżenia na tą sałatkę)) dzięki, pozdrawiam i zapraszam po więcej))
Zrobiłam , smaczna sałateczka. Tylko za mało jednak dałam serka topionego , bo tylko jeden , rzeczywiście muszą być przynajmniej dwa po 100 g ;) . I potwierdzam - strasznie ciężko się trze zamrożony serek ! :)
A powiedz mi to ciasto białe to wychodzi Ci puszyste?, bo mi bardziej zbite i suchawe, dlatego go ponczuje)
Wyglądają pysznie , będę robić na syna urodziny