Ale musi cudnie pachniec i smakowac przez czosbojniki!!!!!Napewno wyprobuje,dzieki za przepis
Zrobiłam zupkę i:
- cebulę albo naprawde dobrze zeszkić albo pokroic w kostę bo mimo iż uwielbiamy to warzywo dziwnie się ją jadło w postci talarków/ pół talarków
- pomidorki tez muszą być jak dla mnie w malutkich kosteczkach gdyz tylko troche zmieniają swoja wielkość podczas smażenia a potem gotowania
W smaku smaczna, niestety swoją musiałam zblenderować przez za duze kawałki pomidorów i cebule. Zmieniła smak ale i tak wyszła dobra.
Podałam ją z serem żółtym.
jadam tylko naleśniki z mąki pełnoziarnistej- smakują zupełnie inaczej niż ze zwykłej mąki... pyszne!!! :)
Lubczyk można zamrażać i nic nie traci ze swojego smaku i zapachu. Suszony niestety już tak ładnie nie pachnie . Dlatego ja zawsze na zimę zamrażam . Ale na razie mam jeszcze świeży z ogródka.
fajna nazwa ;)
Kupowałam jeszcze z jakieś 3 tyg. temu na targu liście i łodygi lubczyka, ale neistety już po sezonie. Strasznie uzależniający jest lubczyk, pięknie pachnie, więc dodawałam go prawie do wszystkiego :)
Czyli jeżeli mam lubczyk to nie muszę użyć kostki rosołowej?
Tu Cię mam - liście i łodygi lubczyku są lepsze niż kostki, bardzo aromatyczne. W sprzedaży świeżego nie uświadczysz, chyba że sadzonki, a szkoda. Miejmy nadzieję, że niedługo jednak to się zmieni - kiedyś trudno było w Polsce kupić świeżą kolendrę, a teraz nie ma z tym większych problemów.
Muszę przyznać, że przepis jest lekko zmieniony, babcia używała dużo lubczyku z ogródka, a ja nie wiem gdzie mogłabym go dziś dostać i oczywiście nie używała kostek rosołowych :)
Myślę, że po kilku dniach ale przyznam się szczerze że nigdy wszystkiego nie pakuję do słoików bo wszyscy podjadają już w trakcie robienia.
Wszystko zależy do jakich słoików i jakie ilości będziemy do nich wkładać. Jeśli będziemy ciasno upychać to pewnie z 5 kg, a jeśli będziemy dawać luź no to ze 2 kg.
Na mnie samo hasło "wg prababci" działa "wruszenogennie" :) Pamiętam moją babcię w kuchni, która oddałaby serce i jeszcze więcej dla rodziny, między innymi gotując dla nas posiłki według znanych sobie receptur trzymanych w niezawodnej do któregoś roku pamięci. Szkoda, że nie pamiętam prababci :(
Po jakim czasie ta papryka jest dobra?
Dzisiaj robiłam makowkę, dodałam do maku rum, jest smaczna ale następnym razem dodam koniak. Jak robię kluski z makiem na wigilie to zawsze moczę rodzynki w koniaku - tutaj tego smaczku mi brakuje.
to maja makówka