patysiu, widzę że wykupiłaś chyba wszystkie foremki w "K - 2", przyłączam się do opinii Mondaj.
ilko Twoje sliweczki równierz slicznie wyglądaja pozdrawiam
Fajny przepis, chętnie wypróbuję :) Muszę tylko w taka foremke sie zaopatrzyć. Ląduje w ulubionych :)
ale bym takiego schrupała... mniam...mniam...
genialne
chyba masz jakoś wytwórnie czekolady :D takie cudne rzeczy wymyślasz ojej :D
dziękuję za miłe komentarze
I pracowitosci...:)
piękne, pozazdrościć cierpliwości i talentu:)
Bardzo smaczne polecam,zreszta czekolada w kazdym wydaniu jest pychota
Ja nie mam problemu z lejącym nadzieniem. W ulotce tej foremki jest napisane, że jest i do lodu i czekolady. Też jest głęboka ale dużo bardziej miękka niż te z Ikea. jeśli chodzi o długie mrożenie to ja nie mam tyle cierpliwości i wyjmuję pralinki już ok. 1h po zrobieniu:)))
Ja taką widziałam za 25 zł ,ale wydawało mi się że z takiej nie wyjdą w całości praliny, bo otwory były dość małe i dość głębokie (a była to silikonowa foremka do lodu) nie wiem czy to ta sama, ale kształt pasuje. ilka widzę że nadzienie masz lejące, mnie niestety z lejącym nie wychodzą, moja foremka jest dość głęboka i podczas wypychania czekolada się łamie, muszę kiedyś gotową foremkę wsadzić na całą noc do zamrażarki, może jak porządnie stwardnie to wtedy praliny wyjdą bez problemu.