Zroślak bardzo dobry. Polecam z czystym sumieniem. Z lepieniem bułeczek oczywiście nie dawałam sobie rady i jak zwykle zrobił to mój Mąż !!! Wyszły pyszne, duże a problem miałam jedynie z odrywaniem ich od siebie bo pękały, wiec je poprostu kroiłam nożem.
Ps. Ja piekłam zroślaka specjalnie z myślą o dniu następnym więc nie wiem jak smakuje świeży ale odgrzewany z mikrofali jest pycha. Ukochany jadł za to na zimno i też był zadowolony. Dziękuję za przepis. Ps. To mój wypiek:
Sprawdzone, zrobione, pyszne, zjedzone, polecam :)
Dzięki za szybką odpowiedź:)
Misiek ja daję czosnek granulowany, oregano i szczyptę bazylii, ale Ty możesz dodać takie jakie lubisz. Pozdrawiam i życzę smacznego.
kasia72 jakie Ty dajesz przyprawy ziołowe do ciasta?jutro chcę zrobić zroślaka dlatego pytam:)pozdrawiam!!!
to mój pierwszy mazurek!
wyszedł całkiem dobrze i smakował. dzięki za przepis!
Zrobiłam po raz pierwszy na święta i myślę,że nie ostatni. Spody posmarowałam dżemem truskawkowym i dopiero dałam pomadę,miały kształty jajek. Wyszły mi 4 duże mazurki.Dziękuję za przepis,pozdrawiam
Ten mazurek też gościł u mnie kolejny raz i to z powodzeniem na jakie zasługuje...:)
Jest to najlepszy przepis na mazurek jaki do tej pory robiłam. Ciasto dzięki drożdżom jest w sam raz - miękie, kruche, ale nie kruszące się. Polewa też jest bardzo dobra. Zamiast kakao dodałam do niej krówki i wyszła polewa karmelowa. Dzięki za przepis. Serdeczne pozdrowienia dla autorki.
ach no i zrobiłam dwa małe do święconek, bez foremek, wyszły jak najbardziej ok :)
no i zrobione. Pomerdały mi się przepis na ciasto z przepisem na pomadę i do tej drugiej zamiast dwóch szklanek cukru dałam pół szklanki cukru pudru - efekt? Pomada ma smak mocno czekoladowy, gorzkiej czekolady. Jest pyszna! W sumie tak wyszło nawet lepiej bo moja rodzinka nie lubi zbyt słodkich ciast.
Mazurek pycha! :)
Ja w tamtym roku piekłam te mazurki, były znakomite. Dziś też zamierzam je zrobić. Poprzednio zrobiłam kilka mniejszych bez formy i nie było problemu. Formy zwykle smaruję delikatnie. Pozdrawiam i życzę samych udanych wypieków no i oczywiście Wesołych Świąt!
Do roboty , do roboty :)
mam jeszcze jedno pytanie - czy muszę ciastem obklejać foremkę? Czy mogę sobie stworzyć jakiś kształt "luzem"? Pytam, bo chciałabym zrobić 3 małe okrągłe mazurki do święconek, a nie mam takich małych okrągłych foremek...
A jeśli wkładam do foremki (większe mazurki :) ), to czy muszę blachę czymś smarować, np. masłem?
Nigdy nie robiłam mazurka ale w tym roku mam ochote zrobić :) ale mam pytanie czy ta kwaśna śmietana się nie zważy przy zagotowaniu ?Proszę Cię o odpowiedź . Po przeczytaniu tych opini uważam że napewno się uda :) Pozdrawiam