Ta sałatka jest świetna. W pierwszym roku zrobiłam dokładnie jak w przepisie. W drugim poeksperymentowałam i na dno kamiennego garnka dałam baldachy kopru,a do całości ztarłam na tarce (duże oczka) całą główkę czosnku. Po ukiszeniu jest tak dobra i aromatyczna, a przy tym pachnąca i naładowana witaminami. Można przełożyć do słoików i zapasteryzować jak w przepisie, ale jak jest chłodna spiżarnia to wystarczy pozostawić w słoikach i nie pasteryzować. Acha może się tak zdarzyć że soku będzie mało w słoiczkach, wówczas dolałam zimną przegotowaną wodę z solą i uzupełniłam do "szyjki" słoika. Tak pozostawiona kisi się dalej. Jest super.
Zrobilem sam ogorkowa na zeberkach wedzonych na obczyznie, przepis dalas super !
Zgadzam sie, bez maki lepsza :)
Roman, Irlandia
Robię to jedzonko :)
Własnie się dusi. W tym czasie był nawet czas by zalogować się i napisać tutaj pare słów ;)
Pozdrawiam autora przepisu. Mam nadzieję, że nam zasmakuje ;)
W spóźnionej odpowiedzi na wcześniejsze opinie.Pieczenie raczej nie sprawia mi większych kłopotów, ale przekonałam się sama , że nie ma właściwie reguły, jak ciasto się uda. Myślę, że warto eksperymentować. Może spód zrobić z innego przepisu. Mnie ten się sprawdza, ale można też podpiec spód, a później żeby się nie przypalił , wstawić jeszcze do innej blaszki, na spodzie której położymy dwie warstwy folii aluminiowej. Dodatkowo możemy też do tej blachy wlać gorącą wodę w wysokości 3/4 blachy i piec ciasto w takiej kąpieli wodnej. Zachęcam do wypróbowania różnych sposobów. Dziękuję za uwagi i przepraszam, że być może ktoś się rozczarował, bo to i praca i koszty. Pozdrawiam.
A może wina zbyt wilgotnego sera...ja jeden z przepisów na sernik wypróbowałam już kilka razy i za każdym razem mi się udawał aż raz właśnie ciasto kruche na spodzie sernika tak mi się rozmokło w czasie pieczenia że odpadało od sera....następnym razem kupiłam ser z Nowego Sącza (bo taki zawsze kupuję) i znów placek mi się udał.....
crisen, ale ja też posypałam kakaem. Nie wiem, może to wina papieru do pieczenia...a może brak talentu
Ja tak samoj jak autorka przepisu zawsze przed wylaniem masy serowej posypuję ciasto przez sitko gorzkim kakao.Nigdy więc ciasto nie wychodzi mi mokre i obojętnie z jakiego przepisu robię.
Upiekłam sernik ściśle wg. przepisu. W trakcie pieczenia pięknie wyrósł, ale potem opadł - pewnie to przez pianę z białek. Pomimo tego masa serowa była mięciutka i puszysta. Pycha. Natomiast ciasto kruche po upieczeniu...no cóż, było mokre. Dodam, że wydłużyłam czas pieczenia o ok. 20 minut. Następnym razem zrobię na innym spodzie.
Zrobiłam z jabłkiem,pyszne.
Dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że w tym ogromie przepisów czasami ktoś skorzysta z mojego i dodatkowo nie żałuje. Pozdrawiam.
Dziś zrobiłam na obiadek bliny i musze pochwalic , są pyszne choć ciut mi klapnęły ale co tam...nie miałam maślanki więc dałam śmietanę i mleko i udały sie , pozdrawiam autorkę:)
Miło mi, że skorzystałaś z przepisu. Co do znaków zapytania, to sądzę, że samo mięso ma znaczenie. Choć danie zawsze robię tak samo, czasami schab jest twardawy i suchy. Doszłam jednak do tego, by paseczki mięsa kroić bardzo cienkie, prawie przeźroczyste i podsmażam krótko, ale na bardzo gorącym tłuszczu. Natomiast konsystencja potrawy zależy od proporcji. Widocznie u mnie tego sosu było więcej. Ja, żeby nie podlewać dodatkowo wodą, duszę tę potrawę na bardzo małym ogniu. Spróbuj jeszcze kiedyś zrobić to danie, a będziesz mieć porównanie i sama najlepiej ocenisz, jak i co. Co do potrawy na Twoim zdjęciu, to muszę stwierdzić, że wygląda bardzo apetycznie, chyba nawet bardziej od pierwowzoru. Serdecznie pozdrawiam.
Rzeczywiście taki a'la Stroganow wyszedł:), całkiem niezły w smaku. Nie wiem tylko dlaczego u mnie danie "nie pływało" w sosie tak jak u Ciebie na zdjęciu, pomimo iż chyba 3 razy musiałam podlewać duszące się danie wodą. Podałam z ryżem.
U mnie mięsko było miękkie dopiero po godzinie, ale to pewnie kwestia mięsa... A, i dodałam korniszona, bo kiszonych akurat nie miałam. Pozdrawiam!
Mari , a co to jest po czesku ..?? Może pochodzenie nazwy KUNDZIA jest właściwe Ja za pomocą translatora znalazłem tylko kundi ...
," KUNDZIA - jakos smaczniej brzmi" - ale nie u mnie w Czechach! Wprost przeciwnie!
Usmialam sie bo moze zrobie i podam moim gosciom? To by sie dziwili co to im przygotowalam, sadzac oczywiscie z nazwy bo podejrzewam ze potrawa bardzo dobra!