na pewno wypróbuję:)ląduje w ulubionych:)
domaskowa, nie znam sie na Delfika/Delfiko (?). Jesli to jest cos w stylu twarozku, mysle, ze spokojnie mozna tym podmienic twarog. Ja raz uzywam "biedronkowego" waniliowego, innym razem zwyklego "sernikowego" twarogu mielonego. Mam nadzieje, ze moje wyjasnienia cos ci pomoga...
Chciałabym wypróbować przepis hmm... Czy nadają się do tego kremu serki Delfika? :)
Jest szybki i smaczny jak na ciasto ze swojej "klasy"
Mam nadzieję, że będzie smakowało. Niedługo rozpoczęcie sezonu grilowego (no...może jeszcze chwilę dłużej)!!!!
Serce roście patrząc na te komentarze! Dziekuję za miłe słowa i życzę smacznego!
Ciasia są rewelacyjne, wersja bazowa extra (pomijając to, że wsypałam tylko trochę cukru waniliowego bo więcej nie miałam, reszta-cukier puder, ale do tego jeden cały aroma waniliowy i jeden śmietankowy), wszystkim smakują (półtorarocznej siostrzyczce, sześcioletniemu bratu, piętnastoletniej siostrze, tacie, mamie, babci i oczywiście mnie :) a ja oczywiście nie mogłam się powstrzymać i szalałam przy kolejnych blachach z cynamomen, imbirem, kawą, wiśniami i kakaem... :):):) najbardziej smakowały mi 1.takie jak w przepisie, cieniutkie i małe 2.takie jak w przepisie, ale robiłam małe kuleczki, lekko spłaszczałam i do środka wisienka z dźemu posypana cynamonem 3.Tak jak w przepisie + esencja kawy z imbirem, cynamonem i kakao. Ta trzecia wersja to chyba już zupełnie inne ciasia... :)
Dziekuję za miłe komentarze. Jest mi bardzo miło.
Łatwe i szybkie w wykonaniu i do tego mojej rodzinie bardzo smakowało.Syn zjadł z kisielem fisielem a my z sosem grzybowym.SUPER I GODNE POLECENIA .POZDRAWIAM
Wygląda na szybki i...smaczny :)) Wrzucam do ulubionych - WYPRÓBUJEMY:))
ciasteczka pyszne - znowu pięknie pachniało w domu :) a potem trudno sie oprzeć żeby nie podjadać przechodząc obok nich :)
Niezmiernie mi miło, że moje niby nesquiki zdobywaja na WŻ coraz większe grono entuzjastów jeśli nie wielbicieli. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Dziekuję za miłe słowa. Nie wiem wprawdzie, czy jest to oryginał i raczej śmiem powątpiewać, ale najważniejsze, że danie smaczne, a jak zwał, tak zwał W połączeniu z kluskami drożdżowymi...? Ciekawe.
dynia, dziekuję za komentarz. Ja również często dodaję mniej czekolady. Zależy to od gestości serków. Raz z twarogu zrobiła mi sie "woda" i dodałam wówczas chyba z 2 całe tabliczki czekolady. Niestety, zabija to wówczas smak serowo-kawowy. Ciszę się jednak, że ciasto smakowało. Ja robię je ostatnio dość czesto, bo wszystkim smakuje