A nie za wielgachne toto? Jakżesz to zjeść, bo z wyglądu to nawet, nawet.
łomatko jakie to fajne, juz wiem co zrobię na obiadek świąteczny, a może wczesniej wypróbuję przepis, już drukuje:)
Śliczne Ci wyszły te pucharki:) Pozdrawiam i wszystkiego najlepszeg przy okazji zyczę:)
Bardzo efektowny deser, a przy tym mało kaloryczny. Zrobiłam na Dzień Kobiet, jak dla mnie wygląda i smakuje super. Dzięki za pomysł!
Placki są pyszne:) Zrobiłam je jako dodatek do zupy jarzynowej:) Szybko się robi i świetnie smakuje:)
nie rozumiem, dlaczego nie?
słodzik?! nieporozumienie
Wkn ja jestem w temacie, więc sól podaje się nieco później, ale myślę, że szczypta nie zaszkodzi ;-)
Kurczę, jakis mały chochlik sie wkradł:)) Wczoraj dodając przepis, zapisała się wersja bez składników, musiałam edytować i wpisywać na nowo i pewnie zapomniałam o mięsku. Juz poprawiam. Dzięki za spostrzegawczość
W składnikach nie ma żadnego mięska, natomiast w sposobie przygotowania takowe się pojawia.
Wg większości źródeł (w tym niezastąpionej mamy, babci i teściowej:)), kalafiora można podawać juz po 6 miesiącu.
Mam to szczęście, że moje dziecko odziedziczyło apetyt po tatusiu, i tak jak on, zje prawie wszystko co podsunę mu pod nosek:)) Pierwsze zupki nauczyła mnie gotować teściowa i ona dodawała odrobinę soli. Ja natomiast spróbowałam raz zrobić tą samą zupkę bez soli i mała zjadła ze smakiem, nie czując różnicy, więc póki co - nie solimy:)
Zobaczyłam tytuł i byłam prawie pewna, że to Twój przepis :) Nie pamiętam już, czy kalafiora można wprowadzać po 6. miesiącu życia, ale skoro tak piszesz, pewnie tak jest :)
Nie sypiesz nawet kilku ziarenek soli do zupek dla dzieci? Bywają maluszki, które nie tkną obiadu bez soli, niedosolony pałaszują aż miło, ale przygotowany bez soli oprotestowują niestety :(
zapowiada się smacznie
zrobiłam ciasto na walentynki i jestem bardzo zadowolona. PYCHA! jedyne co zmienilam to dalam mniej masy toffi ktora wymieszalam z maslem. polecam,
Fajnie jest też obserwować, jak wraz z upływem miesięcy zmieniają się ulubione smaki malucha - odkrywa nowe i często porzuca dawne, które jakby się znudziły :)