Ale smakolyk!! jutro zaraz robie, ostatnio same takie specjaly przygotowuje. Dam znac jak sie oblizywalismy!!! pozdrowienia!
Taka fasolka jest pyszna, miałam kiedyś podobny przepis z niemieckiej "Burdy" (tylko bez imbiru, chilli i mleczka) ale właśnie fasolka, pomidory, cebula, naprawde pyszne. napewno wypróbuję Twój przepis:)
Dziękuję za miłe slowa. Bardzo lubię zieloną szparagówkę niestety rzadką do dostania (przynajmniej u mnie ). O ile wiele ziół można kupić teraz w doniczkach , właśnie czaber do nich nie nalezy. Toteż tak jak i Ty najczęsciej używam suszonego. Zawzięłam sie jednak i udało mi się z nasionek wyhodować małą roślinkę cząbru. Taka fasolkę można zrobic również na sposób bardzo pikantny z papryczkami chili i imbirem. U
Wypróbowałam!
Naprawdę pyszny dodatek do obiadu-u nas był do ,,świńskich kotletów'';)))Cząber niestety był suszony-nie udało mi się dostać świeżego...
Polecam wielbicielom szparagówki!
Pozdrawiam
I znowu pyszne ziemniaczki...i znowu kalorie...Coż robić gdy wyobraźnia robi swoje i już czuję ten smak i zapach?Tak więc do kuchni i di dzieła!!!
mam ślinotok a jestem z dala od kuchni niestety... Ta potrawa już mi pachnie.
A ja dodaję jeszcze cukier waniliowy:))