Ciasto jest przepyszne i nieźle grzeje!!! :))) Poszło mi 0,5 l wódki!!! :)
kola ...dziekuje bardzo za pomoc :)pozdrawiam
...jesli sie moge wtracic...ja wykrawalam na ok.2,5 cm.
ojej ale smaczne te rureczki , napewno je zrobie ale chciałam zapytać..... jak szerokie maja byc te paseczki ?Pozdrawiam
Cieszę się że rurki Wam smakuja:)))) pozdrawiam serdecznie
miodunka18, 533 gram o ml nie pisze:(
Jednym slowem - pycha! zapomnialam posmarowac ich bialkiem i posypac cukrem, ale i tak byly smaczne - posypane cukrem pudrem. Dzieki bunia.
A ILE ML MA MIEć TA PUSZKA MLEKA SKONDENSOWANEGO?
buniu - upiekłam rurki z Twoją masą i nadzieniem z ubitych białek (miałam zamorożone 3 białka, na jedno białko dałam 7 dkg cukru),ubijałam bialka z cukrem zaparzając je na parze. Troche to czasochlonne, ale sie opłaca,słodycz zniwelowałam sokiem z jednej cytryny - masa wyszła b. smaczna.Wiem już, ze wśród moich znajomych są zwolennicy masy "zółtkowej" i masy "białkowej" Rurki wyszły PYSZNE.Dzięki za przepis.
A ja (teraz sobie przypominam - bo mam zapisane pod przepisem hihihi) do białek dodałam 1 szkl. zwykłego cukru (oprócz tego co do ciasta) i wcale nie było za słodkie, takie w sam raz (jak dla mnie).
A wydawało mi się, że kiedyś dodawałam tu komentarz i zdjęcie (może przez awarię zniknęło, więc jeszcze raz) robiłam już jakiś czas temu, ale o ile sobie przypominan było bardzo dobre, tylko ta górna beza była miękka, bo nie wiedziałam jaka ma być, muszę zrobić jeszcze raz (może na niedzielę?), a oto dowód, że już robiłam
i komentarz na pewno też był, pozdrawiam.
Hej Buniu, a widzisz ja cały cukier wkitrałam do ciasta. Było b. wilgotne i nie chciało mi się zagnieść...do akcji musiała wkroczyć mama. Dałyśmy radę . Za to niewiele już słodziłam pozostałe składniki. Placki dodatkowo przelozyłam kwaskowatym dżemem z porzeczek. Generalnie wyszło bardzo smaczne - tak jak juz pisałam. Pa
Mickey, bardzo fajny komentarz:)))))) tylko z tym cukrem to nie rozumiem? bo do piany dodaję 20dag cukru pudru a do masy 12dag, ciasto jest bez cukru. Dzięki za cenne wskazówki:))) pozdrawiam
Praktyczne rady: Po pierwsze trzeba zacząć od przygotowania budyniu. Wtedy spokojnie sobie stygnie, warto dodać, że budyn musi wystygnąć na 100% inaczej podczas miksowania z masłem, będzie topił masło. Po drugie ilośc podanego cukru w przepisie należy podzielić na dwa: jedna do ciasta, jedna do piany. Gdy zaczniemy od przygotowania budyniu, na pianę zostanie nam 8 białek- więcej lepiej. Masę mozna również doprawić sokem z1/2 cytryny nie jest wtedy taka mdła. Poza tym ciasto na prawde jest dobre i na pewno jeszcze nie jeden raz je upiekę. Udało się nawet za pierwszym razem mimo kilku technicznych wpadek. PS. Podając przepisy należy brać pod uwagę, że do roboty migą zabrać się laicy i trzeba tłumaczyć 'jak krowie na rowie". Pozdrawiam
Moje wyszły bardzo fajnie.Dziękuję za przepis -bo na pewno na długo zagości w mojej kuchni.