Surówka fenomenalna!! Jestem dietetyczką i to będzie mój kolejny pyszny przepis dla moich klientek :) Oczywiście z jogurtem :) Dziękuje i pozdrawiam!!
Arylin - nawet nie wiesz jaką przyjemność zrobiłaś mi tym komentarzem :))))) Bardzo Ci dziękuję , że wybrałaś ten przepis spośród wielu na naszym Forum. :)))))
Deser jest super. Robilam go juz dwa razy i goscie byli nim zauroczeni. Dzis kolejny raz go podam . Polecam wszystkim niezdecydowanym.
Deser rzeczywiście robi się szybciutko i jest to ulubiona słodkość mojej teściowej. Ja do masy zawsze dodaję rozpuszczoną żelatynę, żeby móc to później pokroić. Super przepis.
GraziaK :) to ciekawe, że jeszcze ktoś posiada takie cudo, bo muszę się przyznać, że ta moja patelnia przyjechała bardzo dawno temu ze ZSRR (jeszcze :)) i chciałam sobie jeszcze kupić taką później - ale tak solidnej i świetnie sprawującej się w kuchni, niestety już nie udało mi się dostać. :) Naleśniki pieczone na niej są niezrównane (i przydaje się wtedy krateczka na spodzie. :))
Z innymi spostrzeżeniami też masz rację ;)
Mniuwa - powinnam Twój komentarz puścić "mimo uszu", wszak to nie patelnia jest tematem przepisu...ale jesteś chyba baaardzo początkującym kucharzem (kucharką) - sądząc po Twoich komentarzach (które wystawiłaś (-łeś) w ciagu 3 dnich od zalogowania się) i "znajomości tematu" - więc może przyda Ci się informacja, że pokazana w przepisie patelnia NIE JEST TEFLONOWA i to nie dlatego, że pożarliśmy z niej teflon ale ona NIGDY teflonowa nie była - to porządna, żeliwna patelnia, która lata jeszcze będzie nam służyła i niech inne patelnie się przy niej "chowają" :) Również pozdrawiam.
tak Patelnia ładna ciekawe jak wygląda wątroba bo takiej ilości zjedzonego teflonu hehe Pozdrawiam
dziękuję Ewo za niezwykle profesjonalnie opracowany kurs "odkosteczkowywania" skrzydelek :) jestem pod wrażeniem i uważam, że nawet tak odporne na wiedzę osobniki jak ja, poradzą sobie bez większych problemów :) Ewo, jesteś wielka!
Witajcie miłe Żarłoczki - Agucha75, Daneczka69 i Aga77 - miło, że skorzystałyście z tego przepisu, dziękuję
Bardzo to przyjemne , czytać takie komentarze i mieć świadomośc, że realizacja przepisu daje przyjemność podniebieniom smakoszy :)
Agucha - wariacje przepisu, jak najbardziej wskazane - brawo :)
Danusiu - kursik - poooooszedł :)
Przeczytałam wszystkie komentarze zauważyłam, że nie wszystkie kuchareczki uważnie czytają wskazówki w przepisie :)
Z góry przygotowana na konsekwencje swego haniebnego czynu pozwalam sobie na przypominaczkę (tekst zaczerpnięty z przepisu powyżej). Zaznaczam że inicjatywa własna:
WAŻNE
Mam uprzejmą prośbę do osób, które będą zainteresowane pomocą w sposobie wyciagania kostek ze skrzydełek - piszcie w tej sprawie na mój adres mailowy (jest w moich ustawieniach użytkownika), a nie w komentarzach, wolałabym, aby w komentarzach znalazły się Wasze opinie o potrawie i sugestie :))))) Dziękuje bardzo. Ewa
To musi być pysznościowe :) juz wysyłam kosteczkowego maila :)