Jeszcze nie próbowałam, ale już wszystko przygotowane w piekarniku czeka na czas kolacji. Bardzo podoba mi się pomysł z czerwonym sosem na górę. Ja do farszu szpinakowego nie dawałam pieczarek tylko kilka czarnych oliwek oraz dla zaostrzenia smaku i zagęszczenia ser ricotta - pycha! Pozdrowienia dla wszystkich fanów szpinaku :)
właśnie jestem po spozyciu :) Przepis rewelacyjny! Nadziewanie poszło mi bardzo łatwo....raptem 10 minut. Uzywalam takiej malutkiej łyzeczki deserowej - mniejszej od tej do herbaty. Według mnie rewelacyjne danie na lato...jak na teraz i na zime chyba wolałabym z jakims beszamelem albo cos w tym stylu ( i taka wersje na pewno wyprobuje niedlugo :) Ale na lato z pomidorkami rewelacja w smaku i jeszcze ta piekna gra kolorów ! Dziekuje bardzo za przepis :)
klaudia za dlugo pieklas dlatego wyszlo jak kamien
Ciasto wyszło mi twarde jak kamień-nie wiem dlaczego.. Spróbuje jeszcze raz..
Pizza wyśmienita .Nic dodać , nic ująć .POLECAM SERDECZNIE!!!!!!!!!!! Ciasto delikatne , mięciutkie i leciutko chrupiące . Jednym słowem PYCHOTKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
rOBIŁAM TĄ SAŁATKE JEST NAWET DOBRA!
dzisiaj zrobiłam swojej rodzince tą pizze niesty mojem staremu nie smakowała ale na pocieszenie rodzice byli zachwyceni polecam jeśli nie masz starego w domu
Baaaardzo smaczne wyszło...Podlaliśmy trochę mlekiem aby makaron był mięciutki...Aha! A nie gotowalismy wczesniej makaronu...a naprawe wyszło BOSKO...!!Robiłam cannelloni razem z chłopakiem i zabawy było równie dużo jak uciechy ze smakownia tej potrawty...
No i w końcu wyszło mi ciasto jakiego szukałam bardzo podobne jak w pizzeri dałam nieco inne dodatki niż w przepisie to co pod ręką ale w smaku super .Przepraszam za jakość zdjęcia.
z czym to można jeść?
Niestety ja się rozczaroewałam.Pomimo tylu pozytywnych komentarzach postanowilam spróbować .Ciasto wogóle nie wyrosło ponadtto było twarde jak skała.Niewiem cemu innym wyszło a mnie nie i tak oto dzisiejszy obiadek wylądował w śmietniku.
Pizza palce lizać.Jedna z lepszych jaką jadłam.Mąż i dzieciaki zachwycone.Dzięki
Drożdże i proszek do pieczenia? Hmmm... jeszcze się nie spotkałam z takim połączeniem, chyba dziś spróbuję, przyjdzie szwagier - znawca pizzy i straszny głodomorek :) Patrząc na fotkę już mam ochotę ;o)
Pozdrawiam i dziękuję za udostępnienie przepisu. Lece szykować składniki :)