Dzięki Kasiu bo właśnie się nad tym zastanawiałam. Moje było wilgotne może nie jakoś strasznie ale było. Może to faktycznie zależy od marchewki.
Może ja Ci pomogę. Biszkopt zawsze wkładam do nagrzanego piekarnika
Mońciu do nagrzanego. Jeśli się zdecydujesz na ten biszkopt to dam Ci pewną radę. Ja masę z jajek i cukru ubijam dość długo tak ok. 10-15 minut. Ważne jest żeby mąkę dodawać do masy po jednej łyżce bardzo delikatnie. I biszkopt po upieczeniu zostawiam jeszcze na parę minu w piekarniku a póżniej studzę przy uchylonych dzwiczkach. Mam nadzieję, że się uda:)))
ilka 76,powiedz mi kochaniutka,czy biszkopt wkładamy do nagrzanego czy zimnego piekarnika???
Piękę to ciasto od dawna jest bardzo dobre, a wilgotność zależy od gatunku marchwi i jak długo leżała w sklepie, bo wtedy jest wyschnięta i ciasto nie będzie wilgotne.Jeżeli marchew ma mało soku można dodać starte jedno jabłko ,ciasto będzie ok. Pozdrawiam!!!
Oj niech Ci nie będzie przykro. Nie chciałam tego.W pamięci mam ten smak ciasta marchewkowego sprzed lat i myślałam,że takie właśnie będzie.Dla mnie tak czy inaczej jesteś mistrzynią wypieków.Pozdrawiam.
Bardzo smaczne, ja dałam kisiele i galaretki o smaku pomarańczowym, pozdrawiam
Joking jest mi naprawdę strasznie przykro, że się zawiodłaś i to ciasto nie spełniło Twoich oczekiwań:( Jeśli chodzi o smak to faktycznie przypomina on coś na pograniczu piernika i murzynka. Nie wiem jakiego smaku się spodziewałaś?
Zgadza się Mońciu to ten sam biszkopt. Jeśli chodzi o to czy się uda to mi on zawsze się udaje.:)
to jeszcze raz ja.Znalazłam w przepisie na prince polo z brzoskwiniami jak robisz biszkopt.
ilka 76,napisz dokładnie jak robisz biszkopt do tego ciasta,please!!!
No i jestem w kropce bo ciasto przecudnie wygląda ,ale boje się za niego brać bo nie umiem robić biszkoptu.Robiłam biszkopt 2 razy w życiu i mi nie wyszedł ani za pierwszym ani za drugim razem.Czy to ciasto biszkoptowe na pewno się uda???Od czego to zależy?
Ilko 76 zrobiłam ciasto marchwekowe i zawiodłam się niesamowicie.Wcale nie było wilgotne.Nic,a nic! W smaku prawie identyczne jak piernik.Nie to żeby było niedobre,ale miałam inne wyobrażenie i wspomnienie smaku ciasta marchewkowego.
kotleciki super. dla małych dzieci bomba ,bardzo delikatne i smaczne. na pewno będę je robiła jeszcze nie raz na obiad.
p o l e c a m !!!
Zrobilam ta salatke wczoraj na kolacje. I musze przyznac, ze baaaaardzo smaczna