Dodaję do ulubionych.Bardzo lubię zupy owocowe, ale nie koniecznie potrafię je przygotować, mam nadzieję, że ten przepis to jest to, pozdrawiam autora/kę
Jeżeli jest chłodno wówczas mogą stać ponad tydzień otwarte, jeśli cieplej tak jak teraz to 3-4 dni, a potem należy te które zostaną przełożyć do słoika, zalać sokiem z butli, zakręcić i wstawic do lodówki. Wtedy mogą stac nawet 3-4 tygodnie
Robię ogórki w butelce od lat,ale bez lubczyku,selera i pora,zalewam zimną wodą ,zakręca normalnie i tak zostawiam do całkowitego ukwaszenia.Jeszcze ani razu się nie zawiodłam,ogóreczki są jędrne i kwaśne.
A w jakim czasie po ścięciu góry butelki trzeba te ogórki zjeśc?
Pytam bo przepis ciekawy i z dokładnymi proporcjami, tylko że w naszej 3-osobowej rodzinie to taka butla wystarczyła by pewnie na całą zimę ;)
Zdjęcie ogóreczków na talerzyku mega apetyczne ;)
robie takie ogory od lat tyle ze wkladamy je do studni. sa pyszne :)
robię podobną tylko że ja dodaje jeszcze ryż i tylko sole i pieprzę. Sałatka jest bardzo dobra i sycąca, najlepiej smakuje jak troche się przegryzie.
Ja nie dodaję kukurydzy - choć taką też jadłem. Podobnie jak emeska1974 dodaję seler, ale... naciowy. Niby szczegół a jaka różnica :)
zrobiłam kolejne ciacho. tutaj z cukrem pudrem i polewą czekoladową, ale osobiście uważam że szarlotka musi być z lukrem
od tygodnia robię tą szarlotke prawie codziennie - 4 razy. daje 2 kg jabłek obranych i podduszonych z cukrem ( dodaje mniej do ciasta) - po poszatkowaniu jabłek odciskam z nich sok wtedy mus nie jest bardzo płynny. na dolne ciasto daje tylko bułkę tartą ok 3 łyżek. jestem tą szarlotką poprostu zachwycona - najlepsza albo na ciepło (myślę że można by ją podać z lodami :-) ), albo na drugi dzień. gorąco polecam.
pizza pyszna zawsze się udaje(robiłam juz pare razy),a do tego szybko sie ja robi.
Bardzo dobry pierwszy raz robiłam pasztet ale i tak wyszedł pyszny bo w ciągu dwóch dni zniknął cały i śladu po nim nie ma.
A ile słoików wychodzi z tego przepisu? Niedługo jadę na działkę i chciałam zrobić taki obiad w słoiku tylko to podgrzania na miejscu :)
pizza dobra, za to sos (zrobiłam z podwójnej porcji i połowę zostawiłam do polania po upieczeniu) rewelacja!!!!!nigdy już nie zrobię innego sosu dodałam do niego troszkę oregano i mniej tymianku
ciasto super musiałam dobrze schowac przed moimi chłopakami żeby móc spróbowac znikneło w mgnieniu oka poprostu pychota ja tylko do piany dodałam kisiel truskawkowy i wtedy czerwona piana fajnie kontrastowała z białym budyniem a za 2 dni robiłam je znów tylko budynie były czerwone a piana biała też pychotka bardzo polecam