Wspaniała zupa, super smaczna i sycąca.
Karkówka przepyszna, ostatnio dałem por zamiast cebuli i też świetna.
Ps. do sylvii: Johny Walker to whisky a nie whiskey.Whiskey to amerykańska whisky a tak naprawdę dośc paskudny bimber.
Ja zrobiłam z kukurydzą i dodałam 3 kostki rosołowe,nie przecierałam.Bardzo smaczna .Polecam.
To świetny i prosty przepis. Polecam :)
Bardzo smaczna, tylko następnym razem dodam tylko 3 kostki rosołowe i 1 serek, bo w sumie wyszła ciut za słona, choć soli nie dałam wogóle:):) Ale polecam
można jakikolwiek alkohol, byle mocny i wytrawny... co do maślanki i przypraw... pewnie można, ale zadaniem maślanki jest skruszenie mięsa - ma odpowiednie pH służące dojrzewaniu, myślę, że można przepis modyfikować wg uznania, pozdrawiam i smacznego zyczę
Czy nie lepiej do maślanki dodać przyprawy? Mięso wtedy przejdzie w całości zapachami, smakiem i dopiero je obrumieniać?
a Johny Walker to nie whiskey?
Zupka pycha !!! czekam tylko na opinie mojego faceta, który wygłodniały przyjdzie z pracy :)::):):)
Pozdrawiam Autora przepisu, uwielbiam pomidorki i fasolkę czerwona ...
Karkóweczka i sosik extra klasa! Dodałam troche morelek i .... podlałam weinbradem Jacobi ...[ wykorzystałam moment , ze męża nie było w domciu , bo on uwaza za ''marnotrawstwo '' korzystanie w ten sposób z szlachetnych trunków hahahah ] .... ale jedzonko pycha !!! Do tego '' ulepiłam '' kluseczki na parze --- poezja !!! Polecam , polecam gorąco . Dzieki ci major ,za udostepnienie przepisu! Pozdrawiam
Karkóweczka wspaniała, sos - palce lizac. Jeszcze nie raz sięgnę do tego przepisu.
Ta karkówka była przebojem wczorajszego wieczoru ! Podałam na zimno z brzoskwiniami nadzianymi żurawiną i z sosem śliwkowym. Nabiłam sobie punktów u gości.
Dziękuję za świetny przepis i pozdrawiam jeszcze świątecznie autorkę przepisu :)))
- to była wersja bez sosu śliwkowego
a ta z sosem śliwkowym...Karkówka moczyła się w maślance 3 pełne doby, odwracałam ją tylko codziennie i wyszła rzeczywiście w smaku inna niz dotąd i bardzo krucha ale jednocześnie bez trudu dała się kroić w bardzo cienkie plastry ( po schłodzeniu w lodówce).
Bardzo dobra zupa, obawiałem sie co do soku pomodorowego ale niepotrzebnie,sok dodal jej niesamowitego smaku i naturalnie zagęścił.Polecam
Jestem nową użytkowniczką Wielkiego Żarcia i z całą pewnością zostanę z Wami. Cóż, karkówki pod ręką nie miałam, ale był piękny kawałek łopatki. I wyszedł rewelacyjnie! Pyszne mięsko zarówno na ciepło jak i na zimno! A jaki sosik! Paluszki lizać!