puchatechmurki dziękuję za piękną fotkę i cieszę się że smakowało
W zasadzie już wszystko zostało napisane: delikatny, soczysty i miękki. Zupełnie nie przypomina tych schabów kupnych, które mają w nazwie "pieczony", ale smak zupełnie inny. Część podałam na zimno, do kanapek z dodatkiem żurawiny. Drugą część potraktowałam domowym sosem grzybowym i odgrzałam na obiad. Dzięki temu wróciwszy ze spaceru mieliśmy gotowy obiad (kasza była przygotowana już wcześniej i wysłana "pod kocyk"). Do tego sałata lodowa z dużą ilością jogurtu naturalnego.
Skorzystałam czytając Wasze niektóre podpowiedzi i wsunęłam do piekarnika tę większą blaszkę, która jest w standardowym wyposażeniu i wcześniej zabezpieczyłam ją folią aluminiową. Kawałkiem folii owinęłam też foremkę, w której piekł się schab zostawiając u góry niewielki rancik. Dzięki temu nic się nie wylało, to co próbowało-wyłapała folia wokół foremki, a ja mogłam swobodnie odwracać mięso w czasie pieczenia. A i marynowałam w gotowcu, czyli marynacie staropolskiej firmy "K"
Mój piekarnik zwykle czegoś nie dopieka, więc do czasu pieczenia (1godz./1kg) dołożyłam jeszcze 15 minut. Wyszło idealne, smakowo również.
Reniu, dzięki za pyszny, aromatyczny przepis. Piąteczka za niego!
dziekuje bardzo :)
Tak dobrze zrozumiałaś :) Wprowadziłam pewne poprawki w tekście wykonania przepisu... mam nadzieję, że za chwilę będą widoczne i bardziej zrozumiałe
jeszcze jedno pytanie to do sera idzie kostka masla i pol roztopionej margaryn? dobrze zrozumialam ? :)
1p masla tzn jedna kostka dobrze rozumiem :)? dziekuje za odpowiedz :) che wyprobowac jutro ten sernik bo ma duza ilosc jajek i pewnie bedzie smaczny :)
daria0607 masz rację, przepis wklepywałam już wiele lat temu i po "lewej" stronie są tylko składniki na ciasto (z margaryną) natomiast 1 p masła dodajemy do sera (składniki - dodatki do sera są w przepisie po "prawej" stronie. Pozdrówka i smacznego
moge sie dowiedziec co znaczy 1p masla + 0,5 p margaryny ;/ ?
Reniu, upieklam Twoj schab.Oto dowod,nie wykipial ale tak mi zapryskal piekarnik (jasny), ze szorowalam go z dwie godziny.Nie powiem, jest pyszny.......ale moj sposob na "chyba" taki sam wspanialy schab jest bezpieczniejszy.Wkladam natarte mieso do aluminiowanego (jednorazowka) pojemnika szczelnie zamykam i tez na noc do lodowki.Nigdy nie wstawiam negatywnych komentarzy i mam nadzieje ze tego tez tak nie odbierzesz.Po prostu sprobuj po mojemu.
Cieszę się heiworth, że wróciłaś do przepisu, u nas też niedawno gościł gyros, męska część rodzinki zwykle wniebowzięta i pałaszuje nawet tłuściejszy karczuś taki podpieczony smaczny. Dziękuję za komentarz i prze smaczne foto
Dawno nie robiłam ....ale dziś znowu zrobiłam i zostałam obcałowana przez najmłodszego !!!...MEGA dobre ! Dzięki za przepis !
Ta zalewa jest doskonała!!!Miałam wątpliwości bo ta szklanka cukru mnie przerażała,ale proporcje okazały się być idealne.Vegeta w zalewie to dla mnie nowość ale muszę przyznać,że całość zyskała i na smaku i na kolorze.Nie dałam jedynie rodzynek bo jakoś mi się nie komponują....nie wiem,może następnym razem się przełamię.Zalewy użyłam do smażonej nototeni-pycha!Pozdrawiam autorkę i bardzo ale to bardzo dziękuję za przepis!
sałatka jest przepyszna,polecam wszystkim:)
U nas jadamy na zimno a jak na ciepło to podgrzewam w mikrofali... ale ciekawa jestem jak to robią inni?