Kolejny raz karczuś gościł u nas na obiedzie, polecam nie zdecydowanym, to naprawdę działa. Chłopaki wylizali talerze nie zostawiajc grama tłuszczu czy przerostu z mięsa. Grażka jesteś wielka :)
Robię już ją chyba z pięćdziesiąty raz:) Jest pyszna a w połączeniu z rybką i ubitymi ziemniaczkami po prostu niebo w gębie!!
Dziś na obiadek kolejny raz robie Twój karczek Grażynko.... to też jedyny sposób aby moi panowie zjedli karczek z żyłam hahaha. Pycha pycha pycha... daje dużo czosnku i papryki ostrej. Polecam i pozdrówka dla autorki
widze że wszystkie panie dajecie ja nie daje ale mimo to surówka jest spoko
mnie sie karczek marynuje, zanim dolałam zalewę, natarłam pieprzem, majerankiem, oregano, bazylią, ostra papryką, czosnkiem i musztardą. Treaz karczuś leży i sie marynuje, neistety nie ma czasu 2-3 dni ale mam nadzieje ze 1 dzien tez bedzie OK i wyjdzie rewelacyjnie, oczywiscie pozniej opiszę jak smakował :)
mój karczek się marynuje - jutro wieczorem go upiękę i zobaczymy jak wyjdzie:)
Faktycznie pyszny karczek. Miękki, soczysty i bez żyłek. Nie zrobiłam jedynie zasmażki i nie dodałam śmietany bo podawałam z zasmażaną kapustą kiszoną. Polecam!
zrobiłam dzisiaj karczek według tego przepisu i wyszedł naprawdę smaczny i mięciutki
lucynka71 - odpisałam już w zakładce "Dyskusja" - woda przegotowana i ostudzona. W pierwszym zdaniu wykonania napisałam "Składniki marynaty zagotować i ostudzić.". Serdecznie pozdrawiam i życzę smacznego - Grażyna.
Witam ,mam pytanie trochę dziwne ,ale jeszcze nie robiłam ,jak to musi być woda do zalewy, zimna prosto z kranu?
lucynka71 - woda przegotowana i ostudzona. W pierwszym zdaniu napisałam "Składniki marynaty zagotować i ostudzić.". Serdecznie pozdrawiam i życzę smacznego - Grażyna.
Witam ,mam pytanko ,jaką zalewamy wodą ,taką zimnż prosto z kranu?
Robiłam boczek i szynkę ,tylko nie obsmażałam,mięsko rewelacja
Wielkie dzięki za przepis. Karczek wspaniały i na zimno i na ciepło.Będę ciągle wracać do tego przepisu, a raczej będę zmuszona, bo chyba po tych świętach nikt nie będzie chciał jeść wyrobów ze sklepu:)) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Czy to 0.5 kg mąki to nie za mało?? Nigdy nie mogę zrobić z taką ilością mąki jaka podana jest w przepisie i zawsze dosypuję więcej. Teraz też dosypywałam, ciasto już w lodówce, jutro wypieki