Dzieki za ten przepis, wlasnie mialam okazje skorzystac, bo tak jakos nigdy nie wiem co zrobic z miesa rosolowego (nie lubimy gotowanego miesa) oprocz pierogow, a przeciez nie zawsze czlowiek ma czas na lepienie pierogow. Salatka jest super i wlasnie mielismy we wtorek jako drugie danie z dodatkiem zielonej salaty - pychota :))
Bardzo dobre:))), wprawdzie nie trzymałam miesa w lodówce i nie zagęszczałam maką ziemniaczaną to i tak wyszło super jedzonko!
Dodałam przepis do ulubionych :).
emiloos ---Witam i donoszę ,ze schab wg Twojego przepisu zrobiłam na minione święta.
Jedyną modyfikacją z mojej strony to było dodanie suszonych moreli ,które wcześniej moczyły się w alkoholu .
Wyszedł wspaniały schabik nadziewany polędwiczką ze śliwkami i morelami .
Na zdjęciu obok schabu faszerowanego białą kiełbasą wg Madziacz
Piekłam w rękawach - każdy schab osobno i nie rozrywałam folii .
Pozdrawiam - Elek
sądze że te naleśniczki będą pycha!!!!!!!!11oczywiście je zrobię!!!!!!!!!!
Ale tak dosłownie na kilka minut, żeby mięso nam nie wyschło. Miód, masełko i wino trzeba tam też umieścić.
Tak, można. Na koniec pieczenia polecam otworzyć rękaw aby schab się zrumienił z góry i płyn spod niego częściowo wyparował.
Mam pytanie czy nie mozna tego upiec w piekarniku foliowym
Zrobiłam dzisiaj na obiadek i wyszły super :) . No tylko że namęczyłam się trochę z ciastem bo przywierało, ale po małych modyfikacjach dałam radę. Polecam, bo jak ja nie znoszę fasoli tak w tych nalesniczkach uwielbiam. Polecam!!
Zupa przepyszna nawet moejmu mężowi smakuje (mimo, że on nie przepada za zupami :) )
Bardzo dobra, dzis robię ją już kolejny raz. Polecam.
Moje się udały, robiłam z tych podłuznych pomidorków, są rewelacyjne do chleba. Pozdrawiam
Niestety moje pomidorki też się nie udały:( Z pewnościa to wina pomidorów:((( a tak sie cieszyłam, że uda mi się zatrzymać trochę lata...
bardzo smaczne sa te golabki. Zrobilam je juz kilka dni temu na obiad
Bardzo smaczna potrawa, zrobilam z wedzonym pstragiem. Warto sprobowac, polecam!
Zrobiłem sobie na kolację...wyszły pysznie...ale paluchy poparzone