Ciekawie wygląda, muszę koniecznie spróbować.
Ciekawe gdzie zasłyszałeś ten przepis, bo w Rzeszowie takie danie nie jest w ogóle znane, nie mam pojęcia dlaczego tak zostało nazwane.
Żałuję że nie zrobiłam więcej tej nalewki jest super i dziękuję Mariniczku za przepis.
pozdrawiam i polecam szkoda że już teraz nie można zrobić-listki porzeczki już nie moźna - kurcze czekać trzeba aż do wiosny
A czy można pominąć te papryczki chili, żeby mogły to też jeść małe dzieci? (bo akurat tylko takie mam na stanie)
przeczytałam Twój przepis spodobał mi się ale zanim przyjdzie pora na jego wykonanie chciałam spytac o to czy adżika jest podobna smakowa np do ketchupu? Pytam bo moi synowie jedzą ketchup na litry :)
pycha!!!nie pamietam kiedy ostatnio jadlam cos tak dobrego.goraco polecam!!!
Ja nie jadam śledzi, ale zrobiłam je mężowi i był zachwycony. Dodaję do ulubionych.
Sledzie te przygotowuję już od wielu lat na Święta Bożonarodzeniowe atakże Sylwestra.Są barszo dobre a w lodówce mogą stać około 2 tygodni.
Polecam.
Być może się zagalopowałam z ilością soli, ale to moje subiektywne odczucie. Najlepiej chyba dozować wg smaku sól i cukier, gdybym dała pół szklanki cukru, jak w przepisie, byłoby zbyt słodziutko:))
Generalnie masz rację: ostrożnie z białymi:))))
ło matko, dorka i inni !!!
ostroznie z sola, bo kierujac sie Twoja opinia i moim odczuciem - Tu podalem juz zwiekszona ilosc soli w stosunku do tego co na forum pisalem.
:)))))
Pisałam już na forum, powtórzę jeszcze tu:)
Moje uwagi:
1. soli przynajmniej 2,5 raza tyle, jak dla nas
2. z cukrem ostrożnie, sugeruję nie od razu pół szklanki, raczej dozować, zaczynając od paru łyżek
3. olej wlałam mniej więcej po 2 godzinach
4. po zmiksowaniu cudownie jedwabista konsystencja, kolor- marzenie:)
Wyszło mi 15 słoików o różnej pojemności, poczynając od dżemowego, kończąc na przecierowym pomidorowym z Pudliszek, do bieżącej konsumpcji szklanka po nutelli:)
Polecam, niebo w gębie:)
jets dobre polecam
Zrobilam w wersji II, znaczy z pieczarkami i pomidorami. Dodalam jeszcze troche cebulki, czosnku i bialego wina. A zapomnialabym, miesa mielonego akurat nie mialam, wiec byla to wersja gulaszowa. Godna polecenia, naprawde. Jestem pewna, ze sprobuje tez z pulpecikami.
potrawa bardzo dobra !smakowało mojej rodzince !polecam!!!!!
Bardzo smaczna i aromatyczna potrawa. Nadaje sie praktycznie i do ryzu, i do makaronu, i do ziemniaczkow, i kasz przeroznych.
Porcja tez spora co jest dla mnie zbawienne bo mam obiad na dwa dni.
Nie sadzilam ze ogorek zielony na cieplo jest taki pyszny. :)