dziekuje zosiu za odp,wyjelam juz z piekanika, pachnie slicznie,na pewno sie dobrze upieklo,jedynie ,ale to moja nieuwaga wzielam za duza blache co prawda prostokatna ale twoje ciasto jest wysokie a moja nie:(
Ewelina to ciasto faktycznie jest twardawe ,taki miałam przepis a tak poza tym jest pyszne
witam :D ciato siedzi w piekarniku,zapewne jutro o ile sie nie myle bedzie degustacja,chciałam jednak spytac o ciasto po wyjeciu z piekarnika po 15 min. bylo miekkie a kiedy wkladalm go z powrotem juz z serem i makiem bylo tware czy zmieknie podczas pieczenia,zapomniałam równiez dodac budynie do sera-oby wyszło:D
polecam polewę czekoladową na wierzch: 2 łyżki kakao, 2 łyżki margaryny, 5 łyżek cukru, 4 łyżki mleka. Gotować na małym ogniu 5-7 minut, cały czas mieszając aż zgęstnieje.
ja daję do maku z puszki wszystko co jest w przepisie...oprócz cukru
Po raz kolejny upiekłam ten pasztet i nie żałuję bo jest prosty i szybki w wykonaniu a bardzo smaczny.Piekłam go w termoobiegu grzałka dolna 40 minut.Polecam i dziękuję Zosiu za tak wspaniały przepis!
Asieksza ja nic wiecej nie daję ,tylko puszke maku a jak chcesz to daj może akuraty bedzie lepsze pozdrawiam
Mam ocotę na to ciacho. Mam gotową masę makową czy dodawać do tego jajka i bułkę?
WITAM-dziewczyny, jeżeli dajecie mak z puszki, to nie dawajcie dodatkowo cukru, będzie za słodko, a do masy serowej na koniec dodajcie 2 budynie śmietankowe (proszek) lub waniliowe - sprawdzone!!!
super dzięki jak upiekę to napisze jak wyszło
Moniaz9 Till juz ci wytłumaczyła Till ja równiz pozdrawiam i cieszę się że smakuje ciasto , ja w każde święta piekę bo też wszystkim smakuje
mam małe pytanie ponieważ jeszcze nigdy nie piekłam takiego duetu to proszę o radę jeśli jest to gotowy mak z puszki (900g) to ile ma być tego maku,czy po upieczeniu mak +ser tworzy całość z góry dzękuję
Próbowałam już z dżemem ale podczas pieczenia spłynął i się przysmażył od spodu ciastka W rezultacie nie było to smaczne. Eksperymentowałam równiez z orzechami - to również uznałam za porażkę. Ja osobiście wolę drążone wiśnie a na to lukier - jak na zdjęciu.
Zrobiłam te ciasteczka, wycinałam małymi foremkami, nie zwijałam, a na wierzch kładłam powidła śliwkowe i konfitury jagodowe. Były smaczniutkie i chrupiące. Przy okazji moje dziecko miało fajną zabawę przy ich robieniu. Nawet mężowi smakowały, a on jest wyyyybredny. Cieszył również dlatego, bo miał okazję dopić resztę piwa he he. Dzięki za przepis.