Dzisiaj zrobiłam. Właśnie chłodzi się w lodówce. Masa była pyszna. Jutro napiszę jak wyszła całośc.
Proste, tanie, szybie i przede wszystkim bardzo dobre!! Mi smakowało aż za bardzo i korciło by wziąśc dokładkę. Ci, co jeszcze nie robili- polecam, nie zawiedziecie się.
dzięki za podanie zamiennika mleka w proszku, bo kurczę kupowac mleko na jeden obiad to by było szkoda:)
Przepis sobie spisałam i na pewno wypróbuję.
Roczyn nie chciał mi ruszyc.. ciężko mi było rozwałkowac ciasto, które po upieczeniu zrobiło się twardawe. Mąż narzekał na boczek w farszu. Mnie sam farsz bardzo smakował, calzone ogólnie średnio. Nie wiem, czy jeszcze powrócę do tego przepisu.
Danie trochę czasochłonne jak dla mnie. Trochę się go obawiałam, bo nigdy wcześniej nie robiłam nic z ricotta i cheddarem. Smak inny..danie jest jak na ilośc tych serów bardzo delikatne a sam farsz "puszysty". Mój mąż jadłby najchętniej codziennie kurczaka na ostro, ale to danie pochwalił, więc naprawdę coś w tym musi byc!:) Mnie również bardzo smakowało i nie raz do niego wrócę!
Bardzo dobre! trochę dałam za mało pieczarek, niemniej przypomina to bardzo danie mojej mamy.
No więc zrobiłam. robiłam nawet nie z połowy porcji i zapiekłam 35minut, ale było za mało, bo śmietana jeszcze była rzadka. Mi smakowało bardzo, mąż stwierdził, że niezłe bo nie przepada za schabem. Ale całe danie zjedzone:)
Niestety dla nas niezjadliwe. Zostaliśmy bez obiadu.
Robię podobny przepis od kilku lat, tylko bez czosnku i naprawdę jest rewelacja. W sam raz gdy przyjdą goście:)
Dzisiaj robię na obiad, ciekawe jak wyjdą:)
Zapiekanka ok, ale szału nie zrobiła. Nie wiem, czy ponownie zrobię.
Zrobiłam tą sałatkę i jak dla mnie o wiele lepsza byłaby bez kurczaka. Mężowi w ogóle nie smakowało, więc 3 dni jadłam ją sama. Nie podbiła niestety mojego podniebienia.
A więc u mnie opinie są podzielone. Mi smakowało tak średnio- ot szału nie zrobiło, ale mąż pokochał to danie..Niestety różnimy się gustami smakowymi, ale tego kurczaczka zaliczam do ulubionych- ale męża:)
Dzisiaj zrobiłam na obiad. Nie powiem, trochę czasochłonne jest. Poszłam na łatwiznę i składniki zamiast na tarce zrobiłam w blenderze. Po konsumpcji uważam, że gdybym starła na tarce byłoby estetyczniej:) niemniej danie bardzo dobre i bardzo sycące. wyszedł mi cały duży gar, ale zamrożę i będzie na później. przepis wart polecenia!
Dostała cukinię od kolegi z działki i aby się nie zmarnowała wyruszyłam na poszukiwanie przepisów wśród naszych "żarłoków".Przepis wydał mi się interesujący a że uwielbiam makarony i opinie były pochlebne, zrobiłam ten przepis. Robi się go dośc szybko i w smaku jest NIEBO W GĘBIE! to jest to, co lubię! Bardzo dziękuję za wspaniały i sycący przepis!