Chlebowe kotlety bardzo dobre.
CIASTO REWELACJA!!!!!!!!
Zrobiłam z 1 dużego kubka jogurtu i 0,5 kubka kefiru, dałam 9 jaj, 3 łyżeczki proszku do pieczenia, olej, cukier i mąka wg przepisu 1, 2, 3 x pojemność opakowania po jogurcie. Rozlałam w dużą blaszkę i podłużną do babki piaskowej. Na dużą blachę dodałam jabłka i posypałam cukrem. Zrobione wczoraj wieczorem, dziś nie ma nic.
POLECAM GORĄCO
Ciasta zapomniałam schować do zamrażalnika. Nie robiłam kruszonki tylko lukier cytrynowy. SERNIK WYŚMIENITY. 6 to za niska ocena. Polecam wszystkim. Usłyszałam komentarze bardzo dobry, wyśmienity, najlepszy jaki jadłem. Napewno zagości w moim domu na dłużej.
Wczoraj tj. w nidzielę kurczak był na obiad. Smakuje wszystkim. Dzięki za bardzo dodry przepis.
Kurczaczek be Grzankos poprostu miodzio. Dałam 2 cebule 70dkg ziemniaczków, a reszte składników jak w przepisie. Powstała porcja dla 4 osób, każda po 375 kalorii. Liczę kaloryczność bo całą rodziną jesteśmy na diecie.
Batony super. Dałam dużo mniej cukru ze względu na dietę około 30 g. Policzyłam kaloryczność 100g= 240 kalorii. Polecam
Racuszki zrobiłam bez zmian, piekłam w piekarniku. Bardzo dobre. Policzyłam kaloryczność. 100g= 228kcal. Z porcji wyszło 520g = ok 1200kcal. Zrobiłam 16 małych- 1 sztuka = 73kcal. Przeliczenie przyda się osobą na diecie.
Napewno też dobra. Jak skończymy okres diety to zrobimy z majonezem.
Taki barszcz to moja ulubiona zupa z dzieciństwa. Zawsze brakło mi zupy albo ziemniaków i trzeba było dokładać.Mogę jeść ją na śniadanie, obiad i kolację. Polecam wszystkim. Tak samo ją gotuję.
Moja prababcia, babcicia,mama i ja zalewajkę na kiełbasie gotujemy z ziemniakami razem, jest wspaniała. Na koniec przesmażona cebuka na skwareczkach ze słoninki. Cudo zupa dzieciństwa.
Co to za wigilia bez kiszonego barszczu. Nauczyłam sie kisić buraki od babci męża. W mojej rodzinie gotowało się grzybową. Odkąd jestem mężatką na wigilii jest tradycyjny barszcz i uszka z grzybami( ręcznie klejone) oraz grzybowa z domową krajanką.
Barszcz czerwony tylko z kiszonych buraków- to wiedzą też moje córki i taki tylko lubią.
Pierwszy raz wyrabiałam ciasto widelcem. Najdłuższa operacja przy nim to pieczenie. Mąż zjadł 3 duże kawałki jeszcze letnie i dopiero przemówił " BARDZO FAJNE". Ciasto bardzo dobre. Mam obawę czy zostanie kawałek dla córek.
Robię identyczną z odrobiną cukru. Nieraz zamiast cebuli daję szczypior. Jest super.
Por po posoleniu i odstaniu nie jest gorzki. Jest dość dużo śmietany, która też łagodzi ostrość warzywa.
Hit jesieni!!!!! U nas jedna porcja to za mało. Połowa jest zjedzona bez lukru, jeszcze ciepła. POLECAM WRAZ Z RODZINKĄ WSZYSTKIM ŁASUCHOM!!!!!