Disiaj piekla,jeszcze cieplutki,ale juz probowalam-PYSZNE.Bede czesciej go piekla.Roboty malo,a laskocze podniebienie.
Zgadzam sie ,ze ta potrawa nie wyglada zbyt apetycznie,ale smakuje naprawde super.Praktycznie w ten sposob mozna przyrzadzic ziemniaki ze wszystkimi warzywami(marchewka,brukselka...)
Dziasiaj robilam to miesko na obiad.Po prostu rozplywalo sie w ustach.Maz nie mogl sie mnie nachwalic(sam jest dobrym kucharzem),a synus wcinal i nie mial czasu na komentarz,ale dla mnie to najwieksza pochwala.
Coz ja moge dodac do tych wszystkich pochwal? Zupka jest SUPER.Maz powiedzial,za mam ja czesciej gotowac.
A tak wyglada ciacho.Musze go dobrze pilnowac,zeby cos zostalo na poobiedni podwieczorek.
Dzieki za przepis.Pozdrawiam.
Ciasto jest naprawde pycha .Moj maz powiedzial,ze w pierwszym kawalku ciasta,jest smak na wiecej
Wyprobowalam ten przepis na swieta.Wyszlo troche za slone i musialam dluzej gotowac,ale warto bylo.Naprawde pycha.Mysle,ze ilosc soli i dlugosc gotowania trzeba dopasowac do wielkosci miesa.Polecam ten przepis wszystkim.Ja mam zamiar wykorzystac go jeszcze wiele razy.Pozdrawiam
Ciach pycha,troche za dlugo trzymalam w piekarniku,ale to nic,wszystkim smakowalo