znakomite ci wyszly te buly:)gdyby nie to,ze juz na kolacje napalilam sie na inny przepis z tej stronki to chyba pod wplywem fotki zrobilabym je po raz setny:D dziekuje za komentarz:*
nie wytrzymalam i zjadlam cala porcje praktycznie smama:Djak zastygalo wyjelam te pasy i poskladam w prostokąciki:D wyszly mi takie domowe krowki,pyszne-aczkolwiek jak dla mnie za bardzo czuc maslem,ale i tak sie zjadlo:)zaluje ze nie poczeklaismy do calkowitego zastygniecia,ale tak to juz jest,musieliby mnie chyba przywiazac do kaloryfera bo inaczej nie ma szans-nie wytrzymam;)