Dzisiaj upiekłam . Bardzo, bardzo smaczne. Lekkie jak puszek w porównaniu z innymi naleśnikami. Przyznam, że wzbogaciłam ten przepis o starte jabłuszka (jakoś tak mi się fajnie komponowały z cynamonem) toteż wyszło ich jeszcze więcej niż 12. Następnym razem zrobię w oryginale bo ciasto jest na tyle smakowite że tak też powinno być dobrze :) Dzięki za przepis
Wszystko zgodnie z przepisem. Ale może jest tak że on po prostu taki ma być, a ja jestem przyzwyczajona do puszystych i bardzo delikatnych biszkoptów. Ten -zważywszy na ilość mąki taki nie był więc moze to "taki jego urok". Ale wiem, że co nieco zaczerpnę z tego przepisu a po prostu biszkopt zmodyfikuję wg swojegu uznania.....W kazdym razie i tak dzięki :)
To był mój pierwszy samodzielnie przygotowany tort :) Smaczny, ale to nie do końca to . Przede wszystkim biszkopt-wyszedł strasznie twardy, piernikowaty. Osoba z dłuższym stażem sugerowała że lekki biszkopt to "tyle ile jaj, tyle łyżek ! mąki" A tutaj szklanka + 6 łyżek kakao które jest przecież dość ciężkie.....co w połączeniu z lekką śmietaną jakoś mi nie pasowało. Poza tym nie udało mi się go przekroić na 3 częsci tylko ledwo na 2 bo nie wyrósł, no i śmietany sporo mi zostało, a nie żałowałam jej na krążki. NO i co do biszkoptu to z taką ilością kakao wyszedł strasznie gorzki..........Ale ogólnie koncepcja rewelacja. Dodałam wiśnie, fajnie się sprawdziło a następnym razem biszkopt zrobię troszkę inny i chyba będzie ok