mimo braku odpowiedzi zrobiłam........ cudownie pyszne danie, paluszki lizać!!!
mam pytanko: czy ten sosik musi pokryć całe muszle, czy tylko polać tak trochę?
to znowu japrzyszłam z pracy i niespodzianka!! pomidorki się zżelowały! po konsumpcji dam znać jak smakują
wczoraj robiłam pomidorki i nie mam w słoikach galaretki??!!
wszystko robiłam według przepisu i co...... może ta galaretka zrobi się za jakiś czas? niech mnie ktoś oświeci w tym względzie
pozdrawiam Wiesia
w jakim celu wkładamy warzywa do zamrażalnika?
przepis prezentuję się bardzo smacznie więc się chyba skuszę. ile tak mniej więcej słoików wychodzi z tej porcji?
pozdrawiam Wiesia
hmmm..... a z czym się je ten paprykarz? danie o takiej nazwie kojarzy mi się tylko z puszką rybną, a tu nie ma rybki więc nie bardzo wiem co do czego?? na chlebek czy tak samo??
bardzo się ciesze że likierek smakuje
z pewnością z powodu zblendowania zrobiła się galaretka, ja porzeczki zgniatam tłuczkiem do ziemniaków i też chyba trochę za mocno, bo mój likierek wychodzi taki trochę zawiesisty a w gazetce na zdjęciu jest taki klarowny. oczywiście nie psuje to absolutnie walorów smakowych.
pozdrawiam Wiesia
o rety! zupełnie zapomniałam napisać ile trzeba saoli ale już się poprawiłam.
cieszę sie że ogóreczki smakują, ja też je bardzo lubię i faktycznie są dość pikantne, ale to chyba ich urok
pozdrawiam Wiesia
beata132: zalewę mieszkam tylko do rozpuszczenia się składników, nie gotuję jej więc zalewam taką jaka w danej chwili jest. czasami nawet mam zalewę w lodówce bo mi zostanie i wtedy zalewam zupełnie zimną. nie ma to znaczenia. marynuję zarówno fasolkę żółtą jak i zieloną a nawet jak jest niedroga albo mam z działki to maślaną. margareta: ta fasolka nadaje się do jedzenia tak prosto słoiczka. to jest marynowana fasolka, więc coś takiego jak inne marynowane warzywa np. ogórki. czasami z takiej fasoli robię sałatkę-surówkę (fasolka, cebulka, sól, cukier, oliwa, kwasek do smaku). emssa: pasteryzacja jest taka krótka, bo to jest zalewa octowa i faslka nigdy mi się jeszcze nie zepsuła. pozdrawiam wszystkich Wiesia
bardzo się cieszę że smakuje :))pozdrawiam Wiesia
to fakt że zalewa ma dużo cukru, ale pogórki są bardzo dobre tylko dosyć słodkawe, więc zależy jak kto lubi,
kochana Beato, albo ja źle widzę na zdjęciu, albo nie doczytałaś że ogórki trzeba obrać ze skórki, bo to mają być takie malutkie płaty.
mam nadzieję że takie też będą ci smakować:))
pozdrawiam Wiesia
o rety!! przepraszam wszystkich ale byłam na urlopie i w tym czasie zero dostępu do kompa :))
nigdy nie robiłam tego likieru bez wódki więc nie wiem co z tego będzie.....
Gosik, nie wiem dlaczego wyszla ci galaretka, ja mam zawsze takie lejące, a może ty też robiłaś bez wódki tylko dałaś sam spirytus? nie mam pojęcia
pozdrawiam Wiesia
już odpowiadam na pytanie:
ogórki młode, a nasionka wybieramy po to aby przypominały płaty.
jak zrobisz te ogórki z przedojrzałych to obawiam się że mogą być twardawe, ponieważ płaty z żółtych ogórków soli się na 24h a potem zalewa zalewą i też tak długo trzyma, a w tym przepisie soli się tylko na 2h.
napisałam tak przepis jak go otrzmałam i tak też robiłam nic nie zmieniając, jak dla mnie sią superaste!
pozdrawiam Wiesia
ogórki takie jak do zaprawiania czyli gruntowe i nie obierane, kroję je w plastry razem ze skórą, odrzucam tylko końcówki pozdrawiam Wiesia
mam zamiar zrobić kielbaskę i mam pytanko... co to znaczy dłuższe przechowywanie? bo nie wiem ile gotować....
pozdrawiam Wiesia