Zadanie wykonane. Miałam krótki kawałek boczku więc rozciełam go w połowie (nie docinając do końca) przez co zrobił się dwa razy dłuższy i dał się świetnie zrolować. Do bulionu dodałam jedną cebulkę. Nie miałam wszystkich ziół, ale i tak wyszedł pachnący i bardzo smaczny. Na ciepło był z chrzanikiem, a dzisiaj dałam go do kanapek (na zimno) i równiez znakomity. Niech sie chowają wszystkie kiełbasy ze sklepu. Dotychczas nie dodawałam tylu ziół i nie piekłam w bulionie. Fajna odmiana i smaczna. Jak zrobię zdjęcie to dodam, no chyba że zjedzą wszystko zanim wrócę z pracy...
Rolada marynuje się w lodówce. Mam pytanie odnośnie folii. Czy można piec roladę w folii a dopiero pod koniec ją odwinąć?
Witaj Ineczko !!!przepis jest super ja w środek rolady dałam surową białą kiełbasę było pale lizać pozdrawiam gorąco madzina!!!
Ja piekę podobną roladę w rękawie foliowym, mniej problemów bo nie pryska i nie trzeba podlewać a też się zrumieni.
Wstawiłam do piekarnika razem z folią. Zobaczymy co będzie. Mam nadzieję, że nie zepsuję rolady :-)