1 duży dojrzały arbuz
1/2 litra wódki lub butelka najlepiej czerwonego półwytrawnego wina. Wódkę wybierają ci pragnący mocniejszych wrażen)))
Skrawamy niewielką "czapeczkę" z jednej strony arbuza. W to miejsce wstawiamy (wkręcamy) otwartą butelkę z alkoholem.Pozostawiamy w temperaturze pokojowej na kilka godzin do nasycenia alkoholem miąższu arbuza.Kiedy arbuz ma dość- po prostu alkohol dalej się nie wchłania.Butelkę należy kilka razy przekręcać w trakcie procesu wchłaniania.Potem butelkę wyjmujemy, miejsce po butelce przykrywamy odkrojoną "czapeczką", a arbuza wstawiamy do chłodziarki na kilka godzin.
Następnie ostrym nożem kroimy całego arbuza na cząstki, kładziemy na talerz i jemy.
Można wydrążyć wnętrze arbuza, pokroić w kostkę i podać w szklankach zalane wytworzonym sokiem.
Ja preferuję wersję z winem. Jest orzeźwiająca, bardzo lekko alkoholowa i gasi pragnienie. Nadaje się jako koktajlowy dodatek -zwłaszcza w wersji z winem- dla kobiet.Taki arbuz dobry jest na koniec spotkań przy grillu.