Eluena, mój piernik leży też na balkonie (piętro VIII), przykryte jest szczelnie folią plastikową spożywczą i przykryte ręcznikiem i mam te same obawy czy mu nie jest za zimno.
Wyczytałam gdzieś w sieci, że niektórzy to ciasto na 3 tygodnie zamrażają więc juz sama nie wiem balkon czy piwnica? Napiszcie proszę gdzie trzymacie swoje ciasto i czy mój sposób opatulenia ciasta jest w porządku?
ingatj ja swoje ciasto trzymałam na zabudowie, bo mam tam chłodniej jak w lodówce, ale poprzednie lata ciasto na pierniki mroziłam. Fakt, że inny przepis, ale pierniki po odleżeniu swojego czasu w metalowych puszkach były równie kruche jak te, które zrobiłam w tym roku. Napiszę tak: co kraj to obyczaj, co domowy cukiernik to inny sposób.
Ingatj ja swoje ciasto zawsze trzymam w lodówce, piekę piernik od kilku ładnych lat i zawsze trzymam w lodówce, przykrywam papierem do pieczenia albo folią spożywczą i robię kilka w niej dziurek. Zapewniam Cię , że ciasto się nie przeziębi i nic się z nim złego nie będzie dziać. Zapachem ciasta się nie przyjmuj, będzie pachniało jak upieczesz, prawdopodobnie to miód gryczany w połączeniu z przyprawami daje taki inny zapach ale myyślę , że będzie ok z Twoim ciastem, pozdrawiam i miłego pieczenia.
ciasto na pierniki pachniało zupełnie przyzwoicie, ale zapachem pierników dom napełnił sie w momencie pieczenia. cały dom pachniał niesamowicie korzeniami i miodem. ja zawsze używam miodu gryczanego i przyprawy do pierników kamisa :) miód gryczany ma specyficzny smak i zapach a jeszcze ciemny kolor, nie każdy lubi jego dośc ostry smak.
aha zaponmiałam dodać, ze moje ciasto stalo w bardzo zimnej zabudowie, w ceramicznej misce, przykryte folią spożywczą i ściereczką. naprawdę nic mu się nie stało :)
Za tydzień zabieram się za pieczenie piernika. Moje ciasto leżakuje sobie już w piwnicy. Mam pytanie odnośnie przechowywania upieczonego piernika. Czy ono też powinno przez te ok. 10 dni leżakować w piwnicy?
W takim razie mój tez tam zostaje. Ja mój opatuliłam folia i kocem polarowym i lezy pod stolikiem sobie w kacie i juz :]
aneta240580 dobre pytanie hm.. mi sie wydaje, ze juz po upieczneiu to w sciereczke i raczej w domu nich lezy, gdzies na szafe polozyc z dala od łakomczuchów :]
Wlasnie przynioslam piernik z piwnicy i zabieram sie za pieczenie ,ale mam jeszcze pytanie .Mam problemy z przelozeniem do blaszek bo jest bardzo twardy i jak duzo wyrosnie .Pieke w keksowkach i nie wiem ile mam nakladac.Prosze kogos kto juz piekl o szybka odpowiedz
Emssa połóż ciasto w ciepłym miejscu żeby ocieplic troche, pod wpływem ciepła ciasto się robi mnie twarde, zresztą i tak musisz lekko je wyrobić to będzie bardziej elastyczne. Ja ciasto rozwałkowuję w folii .
Miałam ten sam problem wczoraj,było twarde i zimne.Nie bardzo chciało się wyrobić.Do keksówek dałam tak do połowy foremki.Musiałam piec dłużej,popękało mi trochę i jestem pełna obaw jak będzie smakować.
Beato500, piernik na pewno będzie bardzo dobry, im starszy tym lepszy. Robię piernik według tego przepisu już od kilku lat i nigdy mnie nie zawiódł - przekładam powidłami, dekoruję polewą czekoladową i orzechami włoskimi.
Dziekuje bardzo za podpowiedzi.Podgrzalam w cieplej wodzie .Nalozylam do polowy keksowek.Slicznie mi wyrosly .Jutro bede przekladac powidlami i przed swietami przeloze jeszcze masa orzechowa.
Moje ciasto zaczeło ostatnimi dniami nabiarać obietości? czy wam też sie tak zdarzyło? jutro się zabieram do pieczenia :)
Też juz upiekłam wczoraj piernik. Stojęce ciasto w zimnym nic, a nic nie urosło. Z miski odrywałam po kawałku, bez wyrabiana, i ugniatałam na blaszkach. Urosło wysoko. A powidła użyję śliwkowe- swój wyrób.
Mój piernik tez juz upieczony:))
Tak, jak raziła Danusia (dankarz) zawinęłam go w podziurawioną folię spożywczą i na kilka dniu odłożyłam do zmiękczenia. Pod koniec tygodnia zamierzam przełożyć go masą wg przepisu Ali (alidab).
Błąd jaki popełniłam to niewłaściwa ocena ilości ciasta względem foremek, no i mój piernik jest raczej niski. Powinnam, jak niektórzy z Was użyć "keksówek". Na smak jednak nie będzie to miało wpływu, a jestem przekonana, że smakować będzie wyśmienicie:))
--
Pozd.
Dorota
Mój piernik już leżakuje upieczony. Bardzo dużo wyrósł na całą wysokośc keksówki a surowego cista nakładałam na połowę wysokości keksówki. Piekł się godzine i 15 minut. Popękał u góry ale w niczym mi to nie przeszkadza bo bedzie grubo polany polewą. Czy kttóraś z was ma domowy sprawdzony przepis na polewę?Byłabym wdzięczna bo ba bardzo nie lubie polew gotowych.
Mój piernik też upieczony. I też popełniłam ten sam "błąd", co Dorota... Tyle, że u mnie to dokładnie odwrotnie zadziałało. Podzieliłam ciasto na 4 części - jedną z nich przeznaczyłam na pierniczki, pozostałe trzy miałam upiec w blasze każdą oddzielnie, żeby później nie musieć przekrajać. No i uznałam, że na blachę to chyba jednak będzie za cienkie i wzięłam keksówkę. Jedna część ciasta wypełniła tak mniej więcej 1/4 wysokości keksówki. No i mało, że na całą wysokość ten mój piernik wyrósł, uznał, że on się wzniesie ponad poziom!! I jeszcze na dodatek pięknie się "wypiął" do góry... Bo co z tego, że piernik to mi się kojarzy z kształtną prostokątną bryłą, a nie zaokrąglonym u góry "bochenkiem". Czemu nikt mnie nie ostrzegł, że to tak wyrasta??!! W sumie mam trzy takie "bochenki", dwa piernikowe mikołajki (upieczone w małej foremce) i tak ze 30 pierniczków. Zapach był obłędny, wygląda super, jak będzie tak smakował, to... mmmm....
No a że jednak będę musiała przekrajać, okrawać... przeżyję :-) Tylko zastanawiam się do czego wykorzystać później te okrojone po doprowadzeniu "bochenków" do piernikowego kształtu ścinki.
-iwona- a te scinki wysusz i uzywaj do sosow do kaczki, gesi , wolowiny, daja pyszny smaczek
Wiele z was tutaj pisze że smaruję piernik podgrzanymi powidłami z dodatkiem czekolady. Czy ktoś może mi powiedzieć dokładnie jak to zrobić, jaka ma być ta czekoloda. Kompletnie nie mam pojęcia. Przejrzałam wszystkie wypowiedzi i nigdzie nie znalazłam jak konkretnie to zrobić. Proszę bardzo o odpowiedź bo w sobotę chciałabym to zrobić.
On jest starsznie twardy czy napewno zmieknie do wigili??
aneta240580 ja podgrzewam powidła z gorzką czekoladą a jak przestygną to dodaję kieliszek spirytusu.
Dziękuję ci bardzo:)) Zrobię tak jak mówisz:)
mysha2006 a mozna sie obejsc bez spirytusu?
Mój też narazie bardzo twardy.Przełożyłam dzisiaj powidłami,polałam polewą.Robiłam z polowy przepisu,mam dwie keksówki.Jeden polałam polewą z przepisu alidab,drugi nutelli.Mam nadzieję,że zmiękną do świąt.
Dziekuje mysha2006 w takim razie zrobie bez:]
Kochane pomóżcie, upiekłam tydzień temu w piatek ten pierniczek i dzisiaj patrze - jest dalej TWARDY- co zrobiłam źle, gdzie miałam go po upieczeniu trzymać aby zmiękł. Dodam że zawinęłam go w śćiereczke i trzymałam w spiżarce. POMÓŻCIE!!!!!!!!!!!
a wiecie co? mój pienrik i pienriczki sa miekkie, odrazu były całkiem puszyste i miękkie. Wczorja pzrelożyłam powidłami z czekoladą a jutro zrobie mase ozrechową i piernik jest piekny mięciutki:] mam nadzieje, że to nie jest zły znak bo widze, że u was wszytskich jakies same twardziele :/
asiok a może pzrełóż cipełymi powidłami to zmieknie jeszcze
Mój pozostał twardy.Szkoda,ale może popełniłam jakiś błąd.
Moj tez pozostal twardy:(
Mój jest miękki i pyszny. Piekłam pierwszy raz i na pewno nie ostatni.
Ja również piekłam ten piernik. Z początku po upieczeniu leżakował owinięty ściereczką i niestety nadal był twardy. Po kilku dniach włożyłam go z całą tacą do foliowej reklamówki. Zmiękł i jest pyszny! Bardzo dziękuję za przepis! Pozdrawiam serdecznie!
zrobiłam piernik i wyszedł świetnie.
Piernik wspaniały-piekłam poraz pierwszy i napewno nie ostatni:)pozdrawiam i dziękuje za przepis:)
Mój piernik wyszedł twardy,zrobiłam go wg przepisu,przełożyłam go powidłami agrestowymi które uwielbiam:) miałam kłopoty z krojeniem żeby przełożyć.Na święta był twardy,więc go przełożyłam zawinełam w folię i wyniosłam na taras w chłodne miejsce,zapomniałam o nim,dzisiaj mi się przypomniało.Przyniosłam,poleżał w reklamówce godzinę bo był troszkę zmarznięty,po tym czasie pokroiłam i jest super mięciutki i pachnący,a powidła agrestowe świetnie do niego pasują.
Aniu,nie mogę się doczytać.Dwa razy go przekładałaś?Pytam,bo pisałam już ,że mój był twardy.
Holly,twój piernik jest przepyszny-poprostu pycha.
Pozdrawiam
Piernik bardzo smaczny. Taki luksusowy. Wszyscy goście byli zachwyceni. Przełożyłam powidłami i masą orzechową. Polałam czekoladą. Mniam.... Pierniczki z tego przepisu też smaczne, rewelacyjne.
Ten piernik jest wspaniały. Pycha.
Tyle tu komentarzy więc nie wiem czy to pytanie już padło: ile piernika wychodzi z tej proporcji??
Trt, piernika wychodzi bardzo dużo. Osobiście zawsze robię z pół porcji i wychodzi albo kilkaset ciasteczek albo dwa średniej wielkości prostokątne pierniki.
ośka (2008-12-06 16:27)
Pierwszy raz skorzystałam z tego przepisu i juz wiem, że nie zamienię na żaden inny :)
Oto moje wyroby: