You are here: / / / Comments

Comments for recipe „Malibu domowej roboty”

gabadam

(2004-11-12 20:30)

na wszystkie pytania - Tak
i sorki że nie odpowiadałem ale nie miałem dostępu
teraz już mam :)

kermicik

(2004-12-18 22:01)

pytanko jedno... czy to napewno jest dobre???

gabadam

(2004-12-20 16:18)

czy dobre ?
zrób, wypij, oceń
dla mnie pyyycha :)

pika15

(2005-03-08 09:19)

Ile tego kokosu ??

pika15

(2005-03-10 19:14)

POMOCY!!!!!!!!!!!
Zrobiłam i wyszło strasznie gęste czy to ma być 2 puszki mleka czy 4 puszki dwa słodkie a dwa nie??

mysia2323

(2005-03-10 21:02)

czy jesteś Marzeną z kuchni o2

mysia2323

(2005-03-10 21:03)

Marzeną Muchą

pika15

(2005-03-11 07:42)

Nie, jestem Martą.Pozdrawiam.

pika15

(2005-03-11 07:50)

Oj przepraszam to nie do mnie było to pytanie.

gabadam

(2005-03-12 19:02)

ja też nie jestem Marzeną :)

kropka1976

(2005-03-14 08:29)

Malibu wyszło bardzo bardzo gęste - nie nadaje się jak dla mnie do picia tylko raczej do jedzenia łyżką. Pozwoliłam sobie dodać pół porcji wiórek kokosowych już nasączonych, żeby było ciekawiej podczas picia (jedzenia :( ) i nawet nie jest źle. Nie mam pojęcia co zrobię z resztą nasączonych wiórek, bo są bardzo ostre tzn spirytusowe. Wczoraj jedliśmy malibu z lodami - wtedy jest "zjadliwe" - w innych przypadkach przynajmniej dla mnie ZBYT OSTRE, spirytusowe. Myślę, że lepszym pomysłem byłoby połączyć to wszystko z wódką po prostu. Dzisiaj koniecznie muszę iść do sklepu i dokupić puszkę mleka niesłodzonego i rozrzedzić całą tą papkę. Pozdrawiam i - nie polecam jeżeli ktoś myśli że wyjdzie takie malibu jakie kupujemy w sklepie.

kropka1976

(2005-03-16 08:32)

Kupiłam tą dodatkową puszkę mleka i jest teraz do wypicia nawet. Ale raczej nie polecam.

pika15

(2005-03-16 09:38)

Ja dolalam wody przegotowanej , ale robilam pierwszy i ostatni raz.
Niewiem czy autor tego przepisu chociaz raz robil to malibu , ale raczej nie , chyba ze jadl lyzka albo cos przegapil.

Goja

(2005-10-22 23:42)

Robimy malibu już po raz któryś tam - za pierwszym razem wyszło rzeczywiście trochę za gęste. Za drugim razem spirytus połączyliśmy z wódką (spirytusu mniej niz wódki) i tym koktajlem zalaliśmy wiórki. Od tamtej pory wychodzi "cycuś"! Kto nie chce, niech nie słucha - zostanie więcej dla nas, hehehe....
PS. I pamiętajcie, że spirytus i całą resztę dolewamy do mleka, a nie na odwrót. Bo się zrobi wściekłe mleko...!

Halszka

(2005-11-13 12:28)

ja zrobiłam tak :puszkę mleka skondensowanego słodzonego i taka samą ilość smietanki słodkiej 12% ,zmieszałam to wszystko i wtedy porcjami dodawałam na przemian spirytus i wódkę w jednakowych proporcjach.Skorzystałm z przepisu na ajerkoniak tam tez było mleko skondensowane ,ale kiedyś nie miałam i zrobiłam z mleka 3,2% i własnie takiej smietanki ,wyszło super i teraz tak robię wszystkie wódki ,gdzie jest mleko skondensowane .Proponuję spróbować .

Write comment

Most active

  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 274
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close