1 kg mąki szymanowskiej
2 margaryny ( u mnie Palma)
10 dag grożdży ( kostka)
250 ml śmietany 18 %
2 kubki twardej marmolady - po 600 g ( u mnie z Biedronki)
* dodatkowo - 1 roztrzepane jajko i cukier na wierzch
Przepis pochodzi od koleżanki mojego Męża z pracy ;) wypróbowany wiele razy, nic nie zmieniałam.
1. Wszystkie składniki posiekać i zagnieść ( prócz jajka i cukru). Odstawić na 1 godz do lodówki, ja zawijam w folię spożywczą.
2. Po tym czasie ciasto dzielić na porcje, rozwałkowywać na okrąg i dzielić na ósemki (jak na zdjęciu ). Na każdy kawałek nakładać małą łyżeczkę marmolady i zawijać od szerokiego boku trójkąta do czubka.
3. Rogaliki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Smarować roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem. Piec ok 30 minut w temperaturze 180 C.
W cieście nie ma cukru gdyż marmolada robi swoje i cukier jako posypka. Rogaliki są pyszne i długo zachowują świeżość.Polecam :)
ile wychodzi rogalików z tej ilości produktów?
U mnie na blachę wchodzi 15 sztuk ( przeliczyłam ze zdjęcia) a piekłam 4 razy. Więc minimum około 60 sztuk. Zależy jeszcze jak kto robi, czy większe czy mniejsze. Ale wychodzi duuużo. My się najedliśmy, daliśmy Rodzicom i jeszcze zostało. Nawet kilka mam dziś schowane w pudełku i są dobre do jedzenia a robiłam około 4 listopada :)
Jakie to mają byc drożdże?
Zwykłe, w kostce. Takie miękkie ;)