Aaa, Ty miałaś pieczone jabłko w cieście - uwielbiam takie! Dotąd nie odkryłam idealnego przepisu, żeby odtworzyć toto w domu :( A kocham bardzo!
Miłość nie lubi czekać - więc c z e k a m y na następny przepis ! Dodam, że w dziurce po nasionkach była ociupinka czerwonego dżemu a na jabłku " kropeczki " cynamonu którego bardzo nie toleruję.
Muszę spróbować zmierzyć się z przepisem na prawdziwe jabłka w cieście. Ale następnym dodanym przepisem będą placki ziemniaczane z pokrzywą - zauroczyły mnie, a wszystko dzięki tym plackom - zainspirowały mnie :D http://wielkiezarcie.com/przepisy/placki-warzywne-z-pieczarkami-pepperoni-i-pokrzywa-16967181485669886057
mariateresa (2016-05-16 18:09)
A ja coś takiego w cukierni kiedyś kupiłam do podgrzania w domu - nie mam foto przekroju, ale w środku było c a ł e duże jablko, tyle że bez ogonka i obrane ze skórki, jakby podpieczone w piekarniku. Jabłka w cieście były zawsze - babcia pełne talerze smażyła...