Przygotować zaczyn - wymieszać składniki. Zostawić na minimum 24 godziny (można przedłużyć, jak ktoś lubi kwaśniejszy w smaku chleb) do wyrośnięcia i zakwaszenia.
Na drugi dzień przygotować ciasto chlebowe. Do zaczynu dodać pozostałe składniki. Bardzo dobrze wyrobić - u mnie robot przez 10 minut. Na koniec ciasto ma konsystencję gęstą i bardzo kleistą.
Zostawić do wyrośnięcia na godzinę, do maksymalnie 3. Posypać mąką (żeby ograniczyć klejenie do rąk), przerobić. Ciasto podzielić na porcje i wyłożyć do keksówek. U mnie ciasta wystarczyło na 3 małe keksówki po ok. 480 g ciasta i 1 dużą (reszta ciasta).
Zostawić do wyrośnięcia na godzinę.
Nagrzać piekarnik do temperatury 200 stopni. Piec godzinę, po 45 minutach sprawdzić czy się nie przypieka i ewentualnie zmniejszyć temperaturę do 180 stopni (to zależne od piekarnika).
Wyłożyć na kratkę, wystudzić.
Smacznego!!!!
Uwaga!
Konsystencja ciasta jest zazwyczaj gęsta. Poza razami, gdy nie jest. Nie ma się tym co przejmować, wszystko zależy od suchości mąki. Gdy jest ewidentnie za gęste ciasto - ciężko nim poruszać, dolewamy wodę i wyrabiamy. Gdy ma za luźną konsystencję dosypujemy mąki. Akceptowalne gęstości, gdy nie ma potrzeby nic robić: - od gęstego ciasta naleśnikowego (jednak rozlewającego się na boki) po sprężyste, ale klejące się do rąk ciasto, pozwalające na uformowanie bochenka bez foremki.
article
recipe
gallery
movie
Jak się upiecze to udokumentuję bo poprzednio brakło czasu 
