Wlewamy olej do garnka i podgrzewamy na srednim ogniu ok minute.
Wsypujemy ryz i ciagle mieszamy ok minuty. Wazne, zeby ogien byl sredni, lepiej za maly niz za duzy, bo ryz nam sie przypali. Ziarenka moga zrobic sie biale nie przezroczyste, ale o to chodzi.
Po chwili wlewamy wode, dwa razy tyle co ryzu, wiec jak szklanka ryzu, to dwie szklanki wody.
Wsypujemy Vegety, tyle zeby woda byla mocno slona. Dosypujemy pol lyzeczki kurkumy i mieszamy. Ilosc kurkumy zalezy od ilosci ryzu.
Zakrywamy pokrywka i gotujemy. Ja na swojej kuchence na poczatku nastawiam na 4 (max jest 9), a jak woda sie zagotuje na 3 i minimalnie odchylam pokrywke.
Co jakis czas sprawdzam, ile odparowalo wody, wsadzajac czubek lyzki i patrzac na dno. Jak jest tylko na dnie minimalna wilgoc, wylaczam ogien, zakrywam wszystko pokrywka i czekam ok 15 minut.
Ryz wychodzi sypki i pyszniutki.
Smakuje rewelacyjnie z moim aromatycznym kurczakiem.
S_M_A_C_Z_N_E_G_O
P.S. Przepis jest megalatwy i superprzydajny. Jako ze nie przepadam za ziamniakami z wody, robie taki ryz do mielonych i ryby, ale juz bez kurkumy, z sama Vegeta.
article
recipe
gallery
movie
