Witam,mam pytanie,ile tego soku w sumie powinno być w przepisie?? bo z tego co ja wiem to w puszce jest trochę więcej jak szklanka.Bardzo proszę o szybką odp.
Witaj Ewo!
Tak spodobały mi się Twoje rady, że... już je wcielam w czyn :)
A link polecający Twój artykuł zamieściłam w dzisiejszym poście na swoim blogu:
http://www.altanka-mili.blog.onet.pl/
Pozdrawiam serdecznie
Mila Michaj
Bardzo sie cieszę, że smakowało. I taki fajny komentarz
Ciasto przepyszne. Nawet nie zdarzyłam zrobić zdjęcia tak szybko zniknęło. Ewo zrobilam z ananasem bo akurat miałam w domu. Myślałam że dzieci będa kręcić nosem a okazało się, że to ich ulubione ciasto. Fantastyczny smak. Ciasto na stale będzie gościć na moim stole. Córeczka zauważyła, że samo ciasto jest podobne w smaku do Kinder delice. Pisze podobne bo dla mnie 1000 razy lepsze. Właśnie takiego szukałam. Rewelacyjnie się komponuje z masą i te lekko chrupiące ananasy. Pychoooota !!!!!
Ewciu dziękuje za przepis
Do Niny
Ponieważ pytanie było zadane do ogółu, nie odpowiadałam. Nie jestem przeciwniczką żółtek w tym torcie. Robiła go moja babcia, mama i ja. Nigdy nic się nie wydażyło. Oczywiście jak wszystkie torty należy trzymać go w lodówce. Nie raz i nie dwa ten tort zjadaliśmy parę dni po tym jak był zrobiony ( ze względu na ilość słodkości w danym czasie) i też było ok.
Ale nie dziwi mnie Twoje zdanie, ponieważ ja z kolei nigdy nie robię deserów w których jest surowe ubite białko ( np. musy) Pozdrawiam Ewa
Ewka, jeżeli możesz odpisz na moje pytanie zadanie w dyskusjach
Drugiej części nie ma, jest w planach. Chciałabym w drugiej częci zamieścić wiosenne prace na działce. Obiecuję, że do końca marca zdążę.:)
Mam pytanie czy jest już druga część?
Cisto wyglada bardzo apetycznie i nie wymaga wiele czasu.
Wkrótce wypróbuję.
Przepraszam, już poprawiłam. Mój błąd wyniknął z podstawowego przepisu, który zmodyfikowałam o połowę i o masę. Pozdrawiam.
mam pytanko skad do ciasta dodac 6 zoltek skoro napisane jes ze 3jaja
Kawówka rzeczywiście bardzo dobra,no i z tym nałogiem trzeba uwazać /coby nie wpaść / oczywiście
Barzdo się cieszę, że smakowały. Mój synus jak był mały tez się nimi zajadał :)
Zrobiłam . Mój synuś zjadł 6 placuszków.
Od zawsze robię paszteciki z tego przepisu ale bez jajka. Do ciasta dodaję jeszcze płaska łyżeczkę mielonej gałki muszkatołowej i posypuję przed pieczeniem po wierzchu kminkiem albo maczkiem. Farsze przygotowuję różne z grzybów, kapusty lub z mięsem. Przepis niezawodny w wykonaniu i smaku. Polecam!