Mega pyszny przepis. Ja mieszam z kakao i czekoladą. Są świetne. Ten przepis odmienił mój babeczkowy świat ;D A moja miłość za każdym razem wyczekuje przy piekarniku, aż będą gotowe ;)
jakiego mięska najlepiej użyć? wołowinki?
No i wyszły fajne mufinki argennio! Ja też dodaję czekoladę, tylko drobno siekam i mieszam z ciastem, wtedy czekoladowe kawałki są w środku, bo tak lubią moje dzieciaki. Zauważyłam też ,że mufinki pieczone bez termoobiegu ładniej i równiej wyrastają. Gdy piekę z termoobiegiem to wychodzą takie różne czubate. Nie wiem, może to u mnie tylko tak jest?
Po kilku nieudanych próbach zrobienia muffinek z różnych przepisów tym razem się udało. Dziękuję dziewczyny za podpowiedzi na forum. Co prawda nie wyglądają one u mnie jak typowe babeczki, gdyż córka bardzo chciała, żebym zrobiła w nowych foremkach, które kupiłam z myślą o zbliżających się świętach. Grunt, że tym razem nie mam zakalca. Pozostanę przy tym przepisie. Tyle że kolejne już będą we właściwych foremkach przez co będą też wyglądały estetyczniej. Wyszły leciutkie i pulchne. Troszkę niepotrzebnie wrzuciłam kawałeczki czekolady, ale wszystko się zje :)
Ja też dziś zrobiłam z borówkami, wyszły pyszne.
dzis zrobione wyszly super dodalam skorke cytrynowa i sok z 2cytryn mam cytrynowe pozdrawiam
Moje też wyszły super pyszne i pięknie wyrosły.Zrobiłam ze śliwkami kalifornijskimi.
Dziekuje za przepis. Wyszly super. Dodalam wiorki kokosowe i zrobilam z polewa.
Zdecydowanie polecam !!!! Muffinki przepyszne.
Moja wersja z wiśniami -rewelacja.
Ser pojawił się u mnie na stałe w różnych kombinacjach przypraw, jest wyśmienity. Polecam do spróbowania w wersji z grilla!
zrobiłam,dodałam 0,5 litra wódki i 0,25 spirytusu,jest smak..i moc,dziękuję i polecam niezdecydowanym
Zrobiłam i ja ten likier .Pyszny.Mi wyszło około 2 litrów.Może dlatego że wódki dałam 0,7 litra i przecedzałam przez gazę .Zresztą nie ważne ile wyszło ważne że smakuje.
Likierek wyszedł zaje...pyszny,mieszałam ,próbowałam i dobre spanko po nim miałam:),dziękuję za przepis,już u mnie zostanie
Hmmm, nie wytrzymałam i już zrobione, czekam aż ostygnie:),jutro napiszę jak wyszło:)
właśnie przed chwilką dostałam masę winogron z działki, jutro będę robiła likierek:)