Jeżeli chciała bym zrobić nie na kompocie ale na soku domowej roboty z sokownika na parę to w jakich proporcjach powinna rozcieńczyć sok z wodą, a może nie rozcieńczać tylko nie dawać już cukru do masy?
Dzięki za odpowiedź. Nie jest za późno. Chodziło mi głównie o ten kompot bo tu jest duża różnica ile płynu się da.
Wow!!! Bigosik suuuper! Robiłam bez przekonania - cos innego na obiad - no i wow!!! Super smaczny, rodzinka już przechwyciła przepis. Dzięki wielkie za ten pomysł. Jeszcze przed świętami będzie powtórka :). Pozdrawiam gorąco :)
As moja szklanka ma 250 ml....aczkolwiek ja nigdy nie zastanawiałam sie jakiej szklanki używam ( o jakiej pojemności).... mam nadzieje że nie spóźniłam sie z odpowiedzią:-). Pozdrawiam.
Twoja szklanka ma 200 czy 250 ml?
Smakowicie wygląda Twoje ciasto Xyntia.....Dziękuję za skorzystanie z przepisu. Jest mi bardzo miło, że ciasto posmakowało.
Ciasto naprawde super:)) i ta masa - po prostu pyszna i taka puszysta!! A jezeli ktos obawia sie tej sporej ilosci tluszczu - to powiem szczerze, ze wogole jej nie czuc! A smak jest idealny!
Jak widac po moim - wczoraj upieczonym ciescie - zostało juz bardzo nie wiele... Coż..przynajmniej widac jak wszystkim smakuje:))
Przepyszne danie, proste, szybkie i zdrowe :) Dziękuje za przepis, pozdrawiam :)
agitka i ilonaa cieszy mnie, że i Wam smakuje bigos w tym wydaniu.
Bardzo smaczne danie:)
Jak miło, że skorzystałaś z mojego przepisu, a co najważniejsze że wypiek się udał. Smakowicie wygląda Twój biszkopt lelek :-)
Biszkopt rewelacyjny!! Oto mój dzisiejszy wypiek:
Udał się pomomo tego, ze piekłam go w nowym, niesprawdzonym jeszcze piekarniku. Dałam 170 st. a piekł się niecałe 25 min. Dzięki zosiek :) Gorąco polecam wszystkim ten przepis!
Bardzo dobre danie. Dodatkowo dodałam puszkę pomidorów. Smak raczej łagodny (choć można bardziej doprawić) ale szczerze polecam - szczególnie jeśli w domu jest małe dziecko. Mój 1,7 roczny synek zajadał ze smakiem.
Bardzo mi miło, że wypróbowałaś mój przepis. Ja ponownie zrobię go dopiero na święta...ale mi smaka narobiłaś ;-)