No i po roczku,cycuchy wyszły super ,masy po prostu pycha wszystko wyszło jak należy, żadnej wpadki nie było, a co do masy makowo-kokosowej to mój mąż jadłby ją samą ,ja zresztą też taka pyszna ,goście się zajadali tylko zdjęcia jak należy nie zdążyłam zrobić, bo mi nie dali ,mówili - nie rób zdjęć bo nam ciasta od tego ubędzie, no i mam tylko takie grupowe,dzięki za ten przepis, pozdro
A torcik to z cukierni.
W moich stronach ten placek nazywa się pijany przekładaniec bo..na wierzch kładzie się podłużne biszkopty ponczowane w wódce i kawie wogóle placki ponczuje się wódką ostatnio jak go robiłam nie miałam wódki tylko winiak polałam i ...sama zjadłam pycha ,a zamiast dżemu posmarowałam powidłem .Cycki w moich stronach robi się z bezu kokosowego bez maku ,ale nie ma znaczenia nazwa tylko smak POLECAM!
Świetne! Biszkopt puchaty, podobnie zresztą jak i masa. Pychota
Dziękuje bardzo zosiek za odpowiedz ,pozdro
tak jak w przepsie....nie dodaje sie proszku ani mąki. Udanego wypieku ci życzę ssasanko :-)
Witam! Rozumiem ,że do ciasta makowo -kokosowego nie trzeba żadnego proszku do pieczenia i mąki, ciasto bez tego ładnie wyrasta pytam , żebym nie miała wpadki, bo jutro piekę to ciacho na roczek mojego synusia, pozdro
dziękuje za odpowiedz. Bigosik wyszedł rewelacyny po prostu pyyychotka
Mnie przeraża trochę ilośc masła i margaryny do masy, no ale sądząc po komentarzach jest okey, wypróbuję niebawem
Pyszne ciacho!
Polecam!!!
Pieczarki dodajemy lekko podduszone (bo potem dusimy wszystko w całości i wtedy dojdą nam pieczareczki).
Jeśli chodzi o grzyby suszone to dodaje się same grzybki bez wody w której się gotowały....jeśli ktos chce mieć wybitnie grzybowy bigosik to mozna dodać wodę z gotowanych grzybów. Suszone grzyby - już podgotowane - można ewentualnie lekko podsmażyć na patelni...ja osobiście nie podsmażam ich.
Rozumiem. Dziekuje za odpowiedz!!!
mam pytanie, czy te pokrojone pieczarki podusic wcześniej czy dodac surowe?a te grzybki suszone i obgotowane to dodać razem z tą wodą w której się gotowały?czy coś jeszcze z nimi zrobić?
missy i jazby1....ogromnie się cieszę, że posmakowała Wam moja sałatka...to prawda, że na przyjęciach sałatka schodzi pierwsza. Pozdrawiam i dziękuję za skorzystanie z przepisu.
Kamila258 pisząc "są doskonałe na grilla" miałam na myśli zwyczajny grill na powietrzu na łonie natury...oczywiście można też grillowac w piekarniku - jednak tutaj nic ci nie podpowiem bo nie umiem nastawiać grilla w piekarniku i nigdy tez w nim nie grillowałam.
Szaszłyki upiekłam na blasze wyłożonej folią aluminiową (co zresztą widać na zdjęciach). Co do temperatury..to podaje przedział od 130 do 150, bo rózne sa piekarniki i różnie grzeją....ja stopniowałam temperaturę , tzn. najpierw trzymałam jakieś 15 min. w 130 stopniach, a potem temp. zwiększyłam do 150. Nie podaję jak długo czasu trzeba piec , bo to zależy jak grube są kawałki mięsa ...najlepiej sprawdzać co jakiś czas..mozna jeden kawałeczek mięsa oddzielic z patyczka i spróbowac czy jest upieczone.
Czy moze Pani napisac, jak nastawia Pani grilla - tzn. niska temperatura, srednia, itd. piekac te szaszlyki i jak dlugo je Pani piecze? Z gory dziekuje za odpowiedz!