Super jest ten przepis. Pampuchy palce lizać! Dziękuję!
Karolcia172 ja zawsze paruję na gazie takiej z apteki, i do niej nigdy mi się pampuszki nie przyklejały. Ale ja bym na twoim miejscu spróbowała na tym garnku z dziurami. Jak zobaczysz że coś jest nie tak zawsze możesz zmienić taktykę i parować reszte na ściereczce.
pozwole sobie odpowiedzieć za autorkę - uda się. tylko dobrze jest najpier natłuścić olejem dno (minimalnie, po prostu wysmarować ręcznikiem papierowym umoczonym w oleju) - bo inaczej pampuchy lubią się przyklejać do dna (choć nie zawsze).
hmm tak się zastanawiam...mam taki specjalny garnek z dziurkami który wstawia się do drugiego garnka i można gotowac na parze. Robię w ten sposób rózne potrawy, ale czy mogłabym zrobić tak pampuchy? Uda się, czy lepiej nie ryzykować i wziąć ściereczkę?
A i jeszcze jedno, jak kupisz gotowe, to tak wsyp mniej więcej pół paczuszki bo one troszkę podrosna i żebyś nie miała za gęstej zupki. Smacznego.
Zacierka to są takie drobniutkie kluseczki, można kupić gotowe lub samemu zrobić z mąki i ciepłej wody. Ale ja zawsze kupuje gotowe, bo jest mniej roboty.
hello. Nie za bardzo wiem o co chodzi z ta zacierką, prosze wyjasnij co to jest bo mam zamiar ugotować ten gulasz, bo pysznie brzmi
mięsko rewelka!! robiłam wczoraj na grillu-pycha! z pomidorami pod czosnkową pierzynką
AA oczywiście nie gniewam się :>))
Ja natomiast paruję na gazie takiej kupionej w aptece :>) Też przymocowuje gumką na wierzchu garnka.
Dziękuje bardzo za szybką odpowiedź Sweetya .Pozdrawiam
Ja paruję na ściereczce-przymocowanej gumką na wierzchu garnka.W garnku jest gotująca się woda.Układasz bułeczki na tejże ściereczce i z wierzchu przykrywasz wysokim rondlem,czy miską.Trzymasz tak pod przykryciem odpowiednia ilość czasu...to wszystko;)))pozdrawiam.
Mam nadzieję Olcik-że nie gniewasz się za tę odpowiedź;)))
ale co to znaczy "parujemy je " ? moje dziecko zjadło ostatnio w przedszkolu pampuchy i prosiło mnie żebym mu zrobiła w domu ,ale ja szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to zrobić ? Pierwszy raz w życiu usłyszałam o czymś takim jak pampuchy od synka ;-)
Nie, skórka nie "skapcianieje". Robię te pączki już od dawna i zawsze w ten sam sposób. Znikają bardzo szybko - jeszcze ciepłe. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do jakości pączków po parowaniu zrób próbę na jednej partii. A według mnie, mojej rodziny i znajomych te pączki są pyszne, mają taki tradycyjny domowy smak.