tort niestety wylądował w koszu;/ po pierwsze: twardy, jak kamień spód,masa też nie rewelacyjna:/pieniądze wyrzucone w błoto:/
witam
mam dwa pytania po pierwsze:
1.) Moja masa jest bardzo klejąca, potrzebuje rozwałkować ją dość cienko i przykryć cały tort, ale sie targa przy podnoszeniu( nie ważne jakiej jest grubości) czy możliwe abym dodała mało cukru??
2.) Potrzebuje jej w kolorze śnieżno białym a zawsze wychodzi mi lekko żółtawa.... co mogłabym dodać by była biała??
Bardzo proszę o odpowiedz
Pozdrawiam
kiiri. ode to by trzeba napisać dla tego co to wymyślił, ale niestety to nie ja. Ja tylko ten przepis tu wstawiłam, ale i tak się cieszę, że Ci tak smakowało, pozdrawiam Basia.
To jest przepyszne!!!! Wlasnie zrobilam i jezeli mnie ktos nie oderwie to zjem cala blaszke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CUDO!!!! Basiu ktos powinien ulozyc Ode na Twoja czesc!!!
Jeżeli masa była zimna, to znaczy, że miałaś nadal dodawać cukier, jak dodajesz cukier to po jakimś czasie masa robi się dość rzadka ( tak, że wychodzi między palcami) ale nie trzeba się tym przejmować, trzeba dodawać nadal cukier aż zrobi się taka jak powinna, gdzieś tam w komentarzach jest nawet o tym mowa, więc nie przejmuj się i dodaj cukru, pozdrawiam.
Basiu,nie wiem co zrobiłam nie tak,ale masa wyszła mi bardzo rzadka i nie dało sie z niej nic zrobić.Czy możliwe że za szybko dodałam cukier?
Bardzo bym chciala zrobic to ciasto, niestety nie jestem w stanie kupic krakersow lajkonik dlatego musze poszukac innych i tu moje pytanie - rozumiem ze sa slone ale czy sa tylko solone czy sa z okruszkami soli na wierzchu? I jeszcze czy sa to krakersy tluste czy (byly kiedys takie krakersy Clubs w Polsce czy to takie) czy tez suche jak Petit Buire? Bardzo dziekuje za odpowiedz
Ciasteczka są pyszne. Piekłam je w temp. 180 stopni, bo przy 200 15 minut było zbyt długo. Polecam gorąco!
Śliczne te Wasze torciki i cieszę się że przepis przypadł Wam do gustu (zresztą mnie też), ale moje różyczki nie wychodzą takie fajne rozłożyste, jak ścisnę u dołu to wyjdzie mi z góry i tak ciągle, może ktoś ma sprawdzony sposób na robienie różyczek i się nim podzieli?, pozdrawiam Basia.
brak słów. Po prostu przysłowiowy miód w gębie :) pycha!!!
Basiu ten marcepan jest naprawdę super, moją masę barwiłam pisakami tortowymi Schwartau.Pozdrawiam!