Dobra... Dlaczego, jak ktoś ma jakieś pytania, czy wątpliwości, zamiast napisać do mnie na gadu, pisze w komentach pod przepisem? Co to za przepis, który zamiast oceny negatywnej, bądź pozytywnej, jest jednym, wielkim znakiem zapytania...? o.O
Zgadzam się ^^ Piękna, prawdziwa miłość...
To było coś... xD Ale się naśmiałam, haha Dzięki
ANAY! Czy Tobie czasem na wzrok nie padło? Przecież napisałam ok. ŁYŻECZKI, a nie ŁYŻKA! Łyżka ma ok. 120 kcal w/g mojej tabelki, a łyżeczka ok. 45 kcal. Więc mi tu bzdur nie wypisuj
anay - czy Twój komentarz, aby na pewno odnosi się do tego przepisu? Nie mam ani w składnikach, ani w wykonaniu wzmianki o oleju sezamowym i nawet o łyżce. Na przyszłość sprawdź jeszcze raz to, co chcesz wystawić jako komentarz, bo ja nie widzę sensu we wprowadzaniu użytkowników w błąd.
Pisałam już, że jeden kotlecik ma ok. 60 kcal i to prawda, podliczyłam wszystko raz jeszcze i tyle wychodzi. Sama zobacz...
2 średnie marchewki - ok. 60 kcal
mała cebula - ok. 10 kcal
łyżka bułki tartej - ok. 35 kcal
łyżka mąki kukurydzianej - ok. 35 kcal
niecała łyżeczka oleju z pestek winogron - ok. 45 kcal
+ bułka tarta do panierowania, ale to jednostkowe sprawy ^^ Należy pamiętać, że to liczby umowne, bo mają wartość 'około'. Poza tym, na patelni zostanie kilka kalorii od oleju ^^
Jeśli ktoś sugeruje się inną tabelą energetyczną, może sobie sam obliczyć, jaką wartość kaloryczną ma jeden kotlecik, nie ma problemu
Wow! Wielkie dzięki za umieszczenie tutaj tej bajki, bo bardzo mi się podoba ^^ Koniec raczej przewidywalny, ale i tak... Super! ^.-
Dzięki za podzielenie się tą bajką. Ale się wzruszyłam...
Dalej? Dalej przystępuje się do konsumpcji ^^ A podawać - przykładowo - z pieczywem lub ziemniakami gotowanymi w łupinkach i surówką z ogórków kiszonych, cebuli i przypraw, ew. kukurydzą i/lub groszkiem z puszki, czosnkiem, koperkiem i koncentratem pomidorowym. Jakiś tydzień temu zrobiłam taką sałatkę i osobiście polecam ^^ Aha! Proszę mi tu nie pisać fuj, jeżeli się nie spróbowało. Nie mam nic przeciwko negatywnemu komentarzowi, ale tylko wtedy, gdy jest uzasadniowny. Tyle na ten temat ^.-
Kolejny śliczny wiersz ^^ Jak tak sobie czytam sieciowe wiersze, niewiele jest, których treść można - w pewnym sensie - zobaczyć. Twój (Twoje) z całą pewnością do nich należy. Śliczny i bardzo naturalny. Dzięki za umieszczenie go tutaj ^^
Co prawda, Cyganką nie jestem, ale bardzo podoba mi się ten wiersz. Uwielbiam takie naturalne piękno w poezji. W wyobraźni widzieć to, czego bezpośrednio nie można zobaczyć oczami. A ostatnie dwie strofy... Wzruszyłam się. Piękne, naprawdę piękne ^^
Piękny i wzruszający wiersz. Dziękuję, że się nim podzieliłeś ^.-