miniunka....czy aby tego mleka nie za dużo...wydaje mi sie że na obtaczanie filetu wystarczy 1/2 szkl. mleka....a może sie mylę...no chyba że ktoś przygotowuje wiekszą ilość mięska....
u mnie w domu kiedyś siostra robiła takie parówki...z tym że zapiekała w piekarniku.....wówczas boczek dodawany był wędzony
dziekuję za szybką odpowiedź....wręcz błyskawiczną. Nie omieszkam dodać zdjecie....jeśli zdążę pstryknąć zanim pochłonął zapiekankę moje żarłoki...pozdrawiam..
ciekawy przepis.....ile osób naje sie tą zapiekanką?...chętnie ją wypróbuje ..:-)
wkrótce.....sory za błąd ortograficzny
przepis ląduje w ulubionych...w krótce zagości na moim stole....
przeczytałam artykuł w całości...i jestem zazokowana ile chemii znajduje sie w żywnosci.....do tej pory jadłam w McDonalds tylko frytki..ale po tym artykule rezygnuję z nich bez cienia żalu...... dzieki za artykuł maddalena. Pozdrawiam.
olej do kanapek??????????????..litości....żenada....
a dlatego w piątek, bo jest bezmięsna...:-)))
dodałam do ulubionych...z pewnościa wypróbuję w któryś piątek....bo myśle że zapiekanka świetnie nadaje sie na drugie danie obiadowe. Pozdrawiam serdecznie.
o ile dobrze zrozoumiałam z przepisu..to marchewkę dodajemy surową do gotowego juz ryżu??? i jak wymieszamy ją z ryżem to na tym koniec przyrządzania dania....konsumujemy ...czy tak?
ja tez wypróbuje.....:-))))
nie wiedziałam, ze jak się obtoczy owoce w mące to nie opadają...muszę wyprobować ten sposób..dzięki za radę. Pozdrawiam. Ładne ciasto.
swietny przepis.....polecam..bo sama takie robie w domu