niegdy nie piekłam w całości, więc nie wiem co z tego wyjdzie. ale mam sposób na brak formy- zanim ją sobie kupiłam po prostu robiłam małe foremeczki z folii aluminiowej - działało idealnie, ciasto nie wylewało się, pięknie wyrastały. jedyny problem, jest to bardziej pracochłonne niż pieczenie w formie
tak myślałam. jutro mija 3 tygodnie, ale nie będę miała czasu na pieczenie. zrobię to w czwartek prawdopodobnie. a jak trzymałaś upieczone ciasto? w folii, czy zawiniętę ściereczką?
zdecydowanie mozesz uzyć musli. a blaszkę wystarczy lekko wysmarować olejem - i nic więcej. udanego pieczenia ;)
wyniosłam go do piwnicy, do której mam dosyć daleko, żeby mnie nie kusił. ale masz na myśli 5 tygodnia leżenia surowego ciasta??
ja już nie mogę doczekać się pieczenia, jeśli okaże się że ten piernik to właśnie "ten najlepszy możliwy" to na święta zrobię go dużo więcej. nie rozumiem o co chodzi ze źródłami..
znalazłam kilka stron z tym przepisem- bo chciałam mieć pewność co do jakości tego piernika, oto niektóre z nich:
http://www.wigilia.pl/index.php?mid=42&id=164
http://kuchnia.kisa.pl/przepis.php?nr=18&hm=ciasta/pier
http://www.se.pl/se/index.jsp?place=clientViewFormula&layout=kitchen&page=view&idformula=1886&forum_id=20057
http://www.pychotki.pl/przepis/357/Piernik,staropolski
http://www.kuchniaonline.pl/index.php?id=644&nr7=59
http://wizard.ae.krakow.pl/~batko9p/ciasta.htm
http://www.ksiazka-kucharska.pl/index.php?p=przepisy&id=29 555- wystarczy?
przecież napisałam że przepis znaleziony w internecie - muszę podać stronę? jeśli tak nie ma sprawy
najlepiej byłoby wylać połowę ciasta do blaszki, przykryć owocami, i wlać 2 połowę ciasta. muszę to wypróbować z mrożonymi truskawkami ;)
ja nie dodawałam, więc nie wiem. myślę że bez problemu można by dodać owoce suche, a brzoskiwnie z puszki są bardzo mokre- nie wiem co z tego powstanie - jak będziesz próbować - daj znać ;)
ja używam mojej największej prostokątnej - ten placuszek powinien być cienki - tak około 1,5 cm
rzeczywiście bardzo podobne - do mojego cytrynowego ;) tyle że ja mam 2 razy więcej ciasta na spód - lubię ten spód ;) ogólnie bardzo lubię to ciasto ;)
nie wiem jak to opisać, ale trzymają się bardzo dobrze - nie rozpadują, nie są twarde, są takie w sam raz ;) myślę że można by je trzymać na zewnątrz, ale ja wolę schłodzone
bardzo lubie twaróg, zwłaszcza że nie jem mięsa- jem go dosyć dużo. z rybką nie próbowałam, raczej robię go na słodko (zjem wszystko, prawie wszystko co słodkie), ale napewno spróbuję, tyle że zamiast musztardy w moim przypadku ketchup
no właśnie ja też, dlatego teraz robię próbę przedświąteczną, zdjęcie napenwo wstawię
dziś znalazłam nawet aromat kokosowy w małym sklepie osiedlowym