kotlety smaczne, a co najważniejsze - nie trzeba stać przy patelni, kuchenka czysta no i oszczędność czasu. Glumanda dzięki za pomysł
Kasiu, dzięki za pamięć, ciepłe słowa i wielkie serducho.
mysha2006, kto jest autorem tej bajki to się doczytałam (ale mimo wszystko dzięki za próbę podpowiedzi). W komentarzu chodzi mi o to, że Kasia jeśli sama nie napisze czegoś pięknego to potrafi takie perełki wyszukać.
Takie to wszystko prawdziwe, a my, nie wiedzieć czemu, tak często tego nie pamiętamy. Kasiu, proszę, nie bądź smutna.
Kasiu, jak Ty to robisz.... albo sama piszesz takie mądre bajki, albo je gdzieś wynajdujesz. W każdym razie dziękuję i pozdrawiam
Śledzie są naprawdę bardzo dobre. Dla mnie że to jeden z najlepszych przepisów. Wielkie dzięki.
Ha, ha chyba miało być: tatar z łososia?
Teklunia, z pewnością powtórka będzie. Z tym, że oszczędniej potraktuje przyprawy, a zwłaszcza sól. Co do wymiarów ciasta, to pierwsze dwie porcje przycięłam (z linijką w ręku) do wymiarów 15x25
Upiekłam sernik na imprezę w grudniu, a rodzina zażyczyła sobie powtórkę na święta. Poza tym powędrował dalej. Dzięki.
Danie niewątpliwie atrakcyjne, ale nie bardzo udało mi się zawinąć pierś w podanym wymiarze ciasta (kolejne porcje zapakowałam w ciasto [z Biedronki} które przecięłam na pół i było już OK), poza tym przesadziłam z solą. Moim gościom ponoć smakowało, ja sama nie byłam do końca zadowolona (ale tylko z mojej winy). A przy okazji - ciasto cięłam nożyczkani razem z papierem i wydaje mi się, że jest to niezły sposób, tyle, że przy zawijaniu trzeba pamiętać o jego usunięciu.
Surówka w smaku dobra, ale jak dla mnie nieco za twarda kapusta. Na przyszłość spróbuję ją zmacerować.
Mari, dopiero teraz przeczytałam Twoje pytanie. Wg mnie istnieje tylko jedna możliwa przyczyna. Z jakiegoś powodu w tym jednym słoiku nastąpiła nieplanowana fermentacja. Prawdopodobnie pod wpływem wody, albo był wilgotny słoik ,albo może akurat trafiły tam mokre wiśnie. Tak myślę, bo innego logicznego wytłumaczenia tej sytuacji nie widzę.
Babkę piekłam dzisiaj i z przyjemnością potwierdzam, że wyszła b. dobrze. Urosła wyjątkowo ładnie, jest puszysta i w smaku też dobra. Zgadzam się z opinią malenk20, że smak nieco zbliżony do biszkoptu.
Dzisiaj przygotowałam ciasto, no i teraz trzeba czekać. Piernik będę piekła pierwszy raz i jak wszyscy ciekawa jestem efektu.
Malenko, bardzo piękne. Ogromnie lubię takie powiastki, lubię do nich powracać. W podobnym duchu pisze Kasia z Płocka.