To musi byc pyszne:)
Wygladaja bardzo, ale to bardzo smacznie:) Pozdrawiam!
zraziki wyglądają wyjątkowo apetycznie,
a przepis jest bardzo orginalny i ciekawy.
Narazie w ulubionych, dzięki za fajny pomysł :)
Zrobiłam dzisiaj zrazy, niestety nie miałam suszonych grzybków , zrobiłam z pieczarkami i kapustą, wyszły pyszne, na pewno z grzybami suszonymi i kapuchą są dużo lepsze ale mi i rodzinie bardzo smakowały, w oryginale są zapewne o niebo lepsze, dzieki za przepis i pozdrawiam serdecznie
Właśnie skończyliśmy jeść. Zraziki wyszły przepyszne. Dzięki za przepis. Na pewno będzie powtórka, bo kuchnia kociewska to smaki mojego dzieciństwa.
Wszystkim bardzo smakowały.Ominęłam piekarnik.Poddusiłam w garnku, pod przykryciem i po ok. 30 min. były idealne.
Pyszne! Robiłam w święta, ale w tym tygodniu będę musiała znowu zrobić, zraziki takie, że paluszki lizać
Są po prostu wyśmienite,ten zapach,ten smak,poezja!!!Mam wytyczne robić je częściej jak tylko możliwe,pozdrawiam.
jestem z Kociewia i muszę przyznać, że nie jadłam tych zrazów, a to wielki błąd. Muszę koniecznie je zrobić.
genialne,zrobiłam ze schabu (wlasnie maiłam do wykoszystania) i muszę powiedzieć ze sa przepyszne te zraziki,mojemu mężusiowi tez bardzo smakowały.
Super mięsko ,stwierdzili moi mężczyżni po niedzielnym obiadku, pomimio tego ,ze nie miałam grzybów( obsmażyłam trochę boczku i dorzuciłam do kapuchy).Wejdzie na stałe do naszego jadłospisu.Jestem pełna podziwu dla Twojego talentu kulinarnego:))
Zraziki wykonane dziś na obiad. Potrawy nie zapiekałam w piekarniku tylko dusiłam w garnku, bo dla mnie tak zdrowiej ale mimo to wyszło pycha. Może troche za mało dałam grzybków ale i tak nam smakuje, jutro reszte zjemy na obiadek. Pozdrówka dla autorki
Autora! Nie autorki... ;)
I to jakiego przystojnego autora:) - że sie tak wetne:)
Kurka macie rację, nie spojrzałam ... fakt, przystojny ten Kluko:) Pozdrówka raz jeszcze
pyszne zrazy rozpływają się w ustach polecam
Zrazy Super! Ekstra pomysł, smak wyjątkowy i oryginalny. Robiłam z karkówki i w Szybkowarze, w 15 minut miałam pyyyyszny obiadek :) Super, zrazy będą Często gościły na naszym stole, mniam mniam
Pyszne te zrazy!Wszystkim bardzo smakowaly.Dzieki za przepis.Pozdrawiam autora.
Kluko,wczoraj poprzeglądałam sobie twoje przepisy i jestem pod wielkim wrażeniem twojego talentu kulinarnego!Zainteresował mnie ten przepis na zrazy kociewskie,chciałabym je zrobić na świąteczny obiad.Planuję podać je z pieczonymi ziemniakami nie mam jednak pomysłu na surówkę,może jakieś podpowiedzi co do tego,w sumie wykwintnego obiadu może pasować?Z czym ty podawałeś te zrazy???Będę wdzięczna za wszelkie pomysły.
Szczerze mówiąc nie podawałem ich nigdy z żadną surówką. Zawsze miałem tyle kapusty zapiekanej ze zrazami, że służyła ona jako dodatek do zrazów i ziemniaków. Myslę, że surówka z marchewki na słodko pasowałaby chyba najlepiej, ale to kwastia gustu :)
Zrobiłam te zrazy na świeta i przyznaję,że są pyszne,wszystkim bardzo smakowały.Podałam je na tej kapuście z grzybami na której zrazy dusiły się w brytfance czyli robiła ona jednocześnie za surówke i to był jednak błąd -to było jak jedzenie chleba z masłem i zagryzanie go masłem jednocześnie.Farsz zlewał sie smakowo z kapustą i w sumie na jedno by wyszło gdybym mięso w plastrach ułożyła na kapuście z grzybami i w ten sposób to udusiła.Ogólnie jednak polecam.
Mam zamiar przygotowac te zrazy w sobotę, mam tylko pytanie, na ile zrazów da się zrobić z takiego kilogramowego kawałka?
To zależy jakie duże Ci wyjdą, ale ok 10-12 powinno być na pewno. Ja zawsze dziele mięso na mniej więcej 100 g plastry.
Zrazy dobre :) Ja bym te zrazy nazwała 'zrazami w bigosie' ;) Do obiadu zrobiłam osobną surówkę, co uwazam za dobry pomysł. Ogolnie polecam.
Zrazy bardzo smaczne,zrobiłam na obiad.Pozdrawiam.
zrazy bardzo smaczne,zrobiłam je na obiad mężowi smakowały, ale woli tradycyjne zrazy,ja nienażekam pycha:)
grzyby namoczyc najlepiej na noc czy nie?
Bardzo smaczne, polecam.
Ja nigdy nie namaczam grzybów wcześniej. W tym przepisie tak czy tak obgotowane grzyby będą jeszcze duszone przecież razem z roladkami.
Przepis jest genialny a zrazy przepyszne, miękkie, wprost rozpływają się w ustach i koją podniebienie... że się tak poetycko wyrażę;)) Dawno nie jadłam czegoś tak dobrego. Dziekuję za przepis i szczerze polecam!
Pyszne, a że z wołowych zrazów, to trochę dłuższego czasu do duszenia wymagały. Aromat i smak bezcenny. Zrobiłam w grubym, ciężkim rondlu żeliwnym na kuchni, zamiast w piekarniku. Kluko, ten przepis to mistrzostwo świata. Widzę, że ma gwiazdkę "Polecanych". Brakuje mu tylko Michelina. Serio. Nie ludzika. Gwiazdki.
Niebo w gębie:) wszystkim bardzo smakowało i chcą powtórki.
Ja też zrobiłam na święta i wszyscy usatysfakcjonowani i żądni powtórki.
Poczynione, to jest pyszne :) Surówka z marchewki pasuje tu idealnie. Dzięki i polecam innym.
Tyle pochlebnych opinii i ja zrobiłam. Powiem szczerze, że zrazy są ok, ale żeby nad nimi piać z zachwytu? Nie były niedobre ale nie były też rewelacyjne. Najlepsza z tego wszystkiego była kapusta.
Mam pytanie czy te zrazy można zrobić dzień wcześniej a potem je odgrzać planuje zrobić je na święta a mam ze 30 osób.
Można. Jeszcze lepiej przejdą wszystkie smaki.
Dziękuję bardzo za odpowiedz jak zrobię to napiszę.
Robiłam ostatnio te zrazy - czasochłonne są i to bardzo ale jakie dobre
majolika (2009-10-18 09:34)
Uwieeelbiam kociewską kuchnię.Nie wszystko co prawda mogę jeść, ale jak jestem na Kociewiu to zawsze zażeram się;)Na pewno spróbuję!