Truskawki zmiksować z cukrem. Dwie łyżki musu odłożyć. Schłodzoną śmietanę ubić i odstawić do lodówki. Rozpuścić galaretki, używając połowy wody zalecanej przez producenta
Śmietanę połączyć z połową truskawkowego musu, stopniowo mieszać z ostudzoną galaretką. Do galaretki dodać najpierw jedną łyżkę śmietany - wymieszać, potem drugą - wymieszać, potem juz można dodać większe porcje śmietany. Wylać do foremek. Odstawić w chłodne miejsce do stężenia.
Pozostały mus wymieszać z kolejną galaretką i wylać do foremek, równiez odstawić do stężenia. Tutaj przydałaby się odrobina jakiegoś neutralnego tłuszczu, albo parafiny do wysmarowania foremki, aby łatwiej wyjąć deser z pojemniczka.
Delikatnie wyjąć zastygniętą galaretkę z foremki. Na czerwoną pólkulę (mus z galaretką) wyłożyć półkulę różową (śmietanę z musem).
Zrobić kleksiki z płynnego musu, ozdobić truskawką i zielonym listkiem mięty, albo melisy...
Luby mi podpowiedział, że wykorzystując tylko różową część (ze śmietaną) i ozdabiając ją truskawą na środku, uzyskamy kształt przypominający damską pierś - pod rozwage, jako deser dla dorosłych.